Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sportowy piknik w Łękach

ZS
Zawody zainaugurowane zostały turniejem piłki nożnej z udziałem reprezentacji Borzęcina, Przyborowa i Łęk. Grano systemem każdy z każdym a na końcowe rozstrzygnięcia czekano do ostatniej minuty trzeciego spotkania. W pierwszym spotkaniu apetyty na końcowy sukces mieli gospodarze. Piłkarze z Łęk prowadzili 1-0, by ostatecznie przegrać z Borzęcinem 1-2. Porażkę powetowali sobie w meczu z Przyborowem, pokonując ich 2-1. Gdyby drużyna Przyborowa w takich samych rozmiarach wygrała z Borzęcinem, miała być zarządzona seria rzutów karnych z udziałem wszystkich trzech zespołów. Decydujący o końcowych wynikach miał dramatyczny przebieg. Borzęcin dwukrotnie wychodził na prowadzenie, dwukrotnie też Przyborów wychodził na prowadzenie. Ostatnie słowo należało do Borzęcina, który wygrał ostatecznie 3-2 i zwyciężył w całym turnieju. Drugie miejsce przypadło w udziale Łękom.

Pod patronatem Dziennika

  W atmosferze pikniku rywalizowali mieszkańcy gminy Borzęcin w tradycyjnych już zawodach sportowych o Puchar Wójta Janusza Kwaśniaka. Zawody, których rozegranie planowano pierwotnie w Bielczy, przeniesione zostały do Łęk - boisko w Bielczy po ostanich powodziach nie nadaje się do użytku. Najwięcej emocji wywołała konkurencja polegająca na podnoszeniu ciężarka. Najsilniejszym mężczyzną okazał się... sam fundator nagrody.
  W meczach turnieju siatkówki grano do dwóch wygranych setów. W półfinałach Sterkowiec wygrał z Borzęcinem, a Łęki z Przyborowem - solidarnie po 2-1. Takim samym rezultatem zakończył się bardzo wyrównany finał - Sterkowiec pokonał Łęki. Puchar jednak pozostał u gospodarzy. Regulamin zawodów pozwala wręczyć trofeum tylko reprezentantom gminy. Niemniej jednak na Sterkowiec również czekała nagroda.
  Emocje największe towarzyszyły konkurencji polegającej na dźwiganiu ciężarka. Aby utrudnić życie startującym, zdecydowano o rezygnacji z tradycyjnego 17,5-kilogramowego odważnika na rzecz małej sztangi o wadze... 27 kg. Nie zniechęciło to nikogo, a o końcowym sukcesie decydowała dogrywka. Zarówno Dariusz Halik, jak i Leszek Duda udźwignęli sztangę po 9 razy. W dogrywce ten pierwszy powtórzył wynik, drugiemu zawodnikowi już nie starczyło sił - podniósł ciężar "tylko" sześciokrotnie. Trzecie miejsce zajął wywołany do tablicy sędziujący konkurencję Paweł Nocoń - prezes gminnych LZS-ów w Borzęcinie.
  Już po ceremonii wręczenia nagród zawodnicy postanowili "zemścić" się na wójcie - to on zadecydował o zwiększeniu wagi odważnika - i rzucili mu wyzwanie. Janusz Kwaśniak wyzwanie przyjął i... ku zdumieniu publiczności ciężarek powędrował w górę aż 16 razy. Absolutny rekord.
 Zgodnie z zasadami gospodarzem następnych zawodów jest ta miejscowość, która wygra rywalizację w piłce nożnej. Tak więc w przyszłym roku zawody odbędą się w Borzęcinie.
 Już niedługo w gminie Borzęcin kolejny festyn. Odbędzie się 2 września z okazji uroczystego otwarcia hali sportowej. Główną atrakcją festynu ma być konkurs polegający na sprawnym cofaniu ciągnikiem z naczepą. Zwycięzca będzie mógł w nagrodę zabrać tyle worków z nawozem, ile zdoła załadować w ciągu dwóch minut. Nie będzie tego musiał robić sam. Organizatorzy pozwolą mu wyznaczyć do tego najsilniejszego - jego zdaniem - pomocnika. Warto więc już dziś podjąć treningi.
(ZS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski