Pod patronatem Dziennika
W atmosferze pikniku rywalizowali mieszkańcy gminy Borzęcin w tradycyjnych już zawodach sportowych o Puchar Wójta Janusza Kwaśniaka. Zawody, których rozegranie planowano pierwotnie w Bielczy, przeniesione zostały do Łęk - boisko w Bielczy po ostanich powodziach nie nadaje się do użytku. Najwięcej emocji wywołała konkurencja polegająca na podnoszeniu ciężarka. Najsilniejszym mężczyzną okazał się... sam fundator nagrody.
W meczach turnieju siatkówki grano do dwóch wygranych setów. W półfinałach Sterkowiec wygrał z Borzęcinem, a Łęki z Przyborowem - solidarnie po 2-1. Takim samym rezultatem zakończył się bardzo wyrównany finał - Sterkowiec pokonał Łęki. Puchar jednak pozostał u gospodarzy. Regulamin zawodów pozwala wręczyć trofeum tylko reprezentantom gminy. Niemniej jednak na Sterkowiec również czekała nagroda.
Emocje największe towarzyszyły konkurencji polegającej na dźwiganiu ciężarka. Aby utrudnić życie startującym, zdecydowano o rezygnacji z tradycyjnego 17,5-kilogramowego odważnika na rzecz małej sztangi o wadze... 27 kg. Nie zniechęciło to nikogo, a o końcowym sukcesie decydowała dogrywka. Zarówno Dariusz Halik, jak i Leszek Duda udźwignęli sztangę po 9 razy. W dogrywce ten pierwszy powtórzył wynik, drugiemu zawodnikowi już nie starczyło sił - podniósł ciężar "tylko" sześciokrotnie. Trzecie miejsce zajął wywołany do tablicy sędziujący konkurencję Paweł Nocoń - prezes gminnych LZS-ów w Borzęcinie.
Już po ceremonii wręczenia nagród zawodnicy postanowili "zemścić" się na wójcie - to on zadecydował o zwiększeniu wagi odważnika - i rzucili mu wyzwanie. Janusz Kwaśniak wyzwanie przyjął i... ku zdumieniu publiczności ciężarek powędrował w górę aż 16 razy. Absolutny rekord.
Zgodnie z zasadami gospodarzem następnych zawodów jest ta miejscowość, która wygra rywalizację w piłce nożnej. Tak więc w przyszłym roku zawody odbędą się w Borzęcinie.
Już niedługo w gminie Borzęcin kolejny festyn. Odbędzie się 2 września z okazji uroczystego otwarcia hali sportowej. Główną atrakcją festynu ma być konkurs polegający na sprawnym cofaniu ciągnikiem z naczepą. Zwycięzca będzie mógł w nagrodę zabrać tyle worków z nawozem, ile zdoła załadować w ciągu dwóch minut. Nie będzie tego musiał robić sam. Organizatorzy pozwolą mu wyznaczyć do tego najsilniejszego - jego zdaniem - pomocnika. Warto więc już dziś podjąć treningi.
(ZS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?