Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporty bez filtra: Gigant

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Bode Miller podczas igrzysk w Soczi
Bode Miller podczas igrzysk w Soczi Przemysław Franczak
Bardzo dobra wiadomość na początek roku: Bode Miller zapowiedział powrót na narciarskie trasy od nowego sezonu i wyraził chęć startu na igrzyskach w PjongCzang. Będzie miał wtedy 40 lat. Nie wiem jak wy, ale ja stęskniłem się za szaleństwami Amerykanina.

Są sportowcy, którzy mają większą siłę od innych. Nie siłę mięśni, tylko przyciągania. Coś, co sprawia, że bardziej pasuje do nich słowo ikona, a nie gwiazda, a ich rozpoznawalność rozlewa się daleko poza granice reprezentowanej przez nich dyscypliny. Ludzie mogą więc nie kojarzyć Alexisa Pinturault czy Kjetila Jansruda, a Marcela Hirschera, choć o nim gdzieś słyszeli, nie połączą z jego rekordowymi osiągnięciami (pięć Kryształowych Kul z rzędu), ale będą wiedzieli, kim jest Bode Miller.

Dla narciarstwa alpejskiego jest tym, kim Michael Jordan dla koszykówki. Też zmienił swój sport. I tak jak wielu ludzi straciło zainteresowanie rozgrywkami NBA bez „Jego Powietrzności”, tak niektórym zobojętniał alpejski Puchar Świata bez nieobliczalnego Amerykanina. Dziś większą widownię w TV mają skoki narciarskie.

Miller wraca oczywiście po swojemu. Jego kariera jest taka jak styl jazdy, zawsze na granicy ryzyka, po bandzie, na własnych warunkach. Być może pojawiłby się w PŚ już w tym sezonie, gdyby nie to, że w 2015 roku zerwał kontrakt z firmą Head i wciąż obowiązuje go klauzula dwuletniego zakazu startów w sprzęcie innej firmy (bezskutecznie walczył w sądzie o jej zniesienie). A uparł się, że będzie ścigał się na nartach nieznanej marki Bomber, produkowanych przez firmę, której jest udziałowcem.

Sasha Rearick, trener amerykańskiej kadry witający Millera z otwartymi ramionami, od razu został zapytany, czy wierzy w powodzenie tego księżycowego planu i czy możliwe jest w ogóle osiągnięcie sukcesu na nartach, które nigdy nie były poddanie poważnemu testowi w Pucharze Świata.

- A dlaczego nie? - odpowiedział. - Przecież to jest Bode Miller.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski