Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporty bez filtra. Polska na mundialu, czyli dlaczego to nie mogło się udać [KOMENTARZ]

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Bartek Syta
Sporty bez filtra. Dlaczego coś, co miało się udać, udać się nie mogło?

Dlaczego miało się udać? Bo ćwierćfinał Euro 2016. Bo udane eliminacje do mistrzostw świata. Bo Lewandowski. Bo doczekaliśmy pokolenia „chcę więcej”. Bo jak nie teraz, to kiedy? Bo choć polska liga jest słaba, to eksportujemy coraz więcej zawodników do coraz lepszych lig. Bo szczęście i trenerska ręka Nawałki. Bo Kamil Glik jest z żelaza, a obrona z marmuru. Bo naród wybrany. Bo mamy ułańską fantazję i husarskie skrzydła. Bo Łączy Nas Piłka, a PZPN mniej mierzi. Bo ranking FIFA. Bo taki mamy klimat. Bo w to wierzyliśmy. Bo "Polska Dawaj!".

Dlaczego nie mogło się udać? Bo ćwierćfinał Euro był dwa lata temu i entuzjazmu tamtej drużyny nie udało się odtworzyć. Bo udane eliminacje to było przeglądanie się w upiększającym lustrze na tle przeciętnych rywali, rysę zrobiła tylko Dania, ale wszyscy to zignorowali. Bo Lewandowski jest jeden i jest sam. Bo może mamy pokolenie, które chce więcej, ale jednak więcej nie może. Bo niby dlaczego akurat teraz, skoro Krychowiak od dwóch lat wygniatał ławkę rezerwowych, Milik leczył kontuzje, a Błaszczykowski i Piszczek nie robią się coraz młodsi i szybsi. Bo ekstraklasa jest słaba i choć eksportujemy coraz więcej zawodników, to wciąż jest to towar niskiej technicznej jakości, a wbrew zaklinaniu rzeczywistości nie odgrywamy w lepszych ligach – z kilkoma wyjątkami – wiodących ról. Bo szczęściu trzeba pomóc, a Nawałka tym razem rysował złe rozwiązania i podejmował nietrafione decyzje. Bo Kamil Glik wcale nie jest z żelaza, a że w tej chwili jest naszym jedynym obrońcą na europejskim – celowo nie nie piszę: światowym – poziomie to defensywa bez niego jest rozbitym marmurowym nagrobkiem. Bo nawet jeśli naród wybrany, to jednak nie piłkarsko. Bo z fantazją nie gramy już od dekad, a husarskie skrzydła tylko przeszkadzają, więc należałoby w końcu zrzucić z pleców tę narodową presję i histerię. Bo Łączy Nas Piłka i ładny wizerunek PZPN to nie wszystko. Bo ranking FIFA to żart, którego nie zrozumieliśmy. Bo taki mamy klimat. Bo wiara podobno może przenosić góry, ale jednak nie wystarcza do wyjścia z grupy na mundialu. Bo daliśmy ciała na wielu frontach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski