Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporty bez filtra. Zielone ludziki (na) dopingu

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Świat się głowi: wykluczyć Rosję z udziału w igrzyskach w Rio de Janeiro czy nie wykluczyć? Rozum i poczucie sprawiedliwości podpowiadają, że tak, ale to chyba nie one będą decydujące.

Kolejny, być może najważniejszy raport Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), efekt pracy kanadyjskiego prawnika Richarda McLarena i jego ludzi, który wczoraj został opublikowany, jest wielkim aktem oskarżenia wymierzonym w Rosjan.

Potwierdza istnienie całego systemu dopingowego, w który zaangażowany był minister sportu i służby specjalne, opisuje wielkie rosyjskie manipulacje podczas igrzysk w Soczi, gdzie próbki podmieniano przez… dziurę w ścianie certyfikowanego laboratorium. Przyznać trzeba, że pomysłowość Rosjan przebiła nie tylko ten mur, ale nawet autobus do transfuzji krwi, jeżdżący ongiś poboczami za Lance’m Armostrongiem i grupą US Postal w Tour de France.

Rosjanie, czy chodzi o inwazję na Ukrainę, czy doping, zawsze bronią się tak samo: to nie my. „To wszystko pomówienia, my doping zwalczamy, a nie finansujemy, a jeśli jakieś nieprawidłowości były, to sprawę wyjaśnimy i ukarzemy winnych, a tak w ogóle to jest polityczna sprawa”. W tym ostatnim akurat mają rację - no, w każdym razie teraz już jest.

Bo choć presja sportowego środowiska, żeby skasować Rosję z listy krajów uczestniczących w sierpniowych igrzyskach będzie ogromna - WADA i kilkanaście krajowych agencji antydopingowych już się tego otwarcie domaga - to MKOl tak radykalnej decyzji raczej nie podejmie. I wcale nie dlatego, że przewodniczącego Thomasa Bacha łączą dobre relacje z Władimirem Putinem.

Po prostu: w światowej polityce jest już tyle punktów zapalnych, że otwieranie kolejnego pola konfliktu z Rosją może zostać uznane za niepotrzebne i nieopłacalne. Zamydli się ludziom oczy dodatkowymi kontrolami, deklaracjami i będzie cacy. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że wszystkie dziury zostały już zamurowane i w Rio Rosja nie rzuci nam w twarz: „Nas nie dogoniat”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski