Proces likwidacji Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Bukownie ma być zakończony w październiku. Likwidatorem, w celu zmniejszenia kosztów, został dotychczasowy dyrektor przedsiębiorstwa. W miejsce MZGKiM od listopada powstanie Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej. Przejmie on majątek po zlikwidowanym zakładzie. Powodem podjęcia takich decyzji jest fatalna sytuacja finansowa zakładu. Obecnie nie jest on w stanie pokryć kosztów swojego bieżącego funkcjonowania i jednocześnie spłacać, ciążących na nim zobowiązań. Powodem tego stanu jest zmniejszający się w ostatnich latach zakres prac, zlecanych przedsiębiorstwu przez gminę oraz niemożność pozyskania zadań od innych podmiotów. W związku z tym, że przedsiębiorstwo dotychczas działało jako zakład budżetowy i nie miało osobowości prawnej, nie mogło zaciągnąć kredytów bankowych na spłatę ciążących na nim zobowiązań. Likwidacja jest jedyną możliwością jego oddłużenia poprzez przejęcie, ciążących na nim zobowiązań przez budżet gminy.Sytuacja w MZGKiM w Bukownie była od wielu miesięcy bardzo trudna. Długi przedsiębiorstwa z ubiegłych lat wynoszą prawie 700 tys. zł. Składają się na nie zobowiązania wobec dostawców, pracowników, a także zaległe podatki oraz składki na ubezpieczenia społeczne oraz fundusz pracy. Dotychczas podejmowane programy naprawcze nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Dochody przez niego osiągane nie mogą wystarczyć na uregulowanie tych zobowiązań. W ciągu pierwszych 6 miesięcy tego roku osiągnęło ono zysk w wysokości ponad 100 tys. zł. Jednak jest to kwota nie uwzględniająca kosztów amortyzacji.
W Bukownie
Radni Bukowna zdecydowali o postawieniu w stan likwidacji, mający kłopoty finansowe, Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Jego zobowiązania zostaną przejęte przez budżet gminy. W to miejsce zostanie utworzone nowe przedsiębiorstwo.
Równocześnie przyjęto nowy statut likwidowanego przedsiębiorstwa. Przewiduje on m. in. zmniejszenie zatrudnienia do 52 osób, w tym 11 pracowników administracji. Jeszcze w styczniu zatrudnionych w nim było 70 osób.
(PAZ)
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl