Sposób na smog w pobliżu Krakowa

Przygotowali rezolucję skierowaną do wójtów i burmistrzów, w której proszą ich o zadbanie o to, aby także na tamtym terenie podjęte zostały działania, które zlikwidują smog.

- Nie chodzi nam o to, aby te gminy wprowadziły zakaz palenia węglem, taki jak w Krakowie, ale aby wykorzystały unijne pieniądze na wymianę pieców na ekologiczne - mówi Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta.

Autorzy rezolucji zwracają uwagę na to, że jakość powietrza w gminach sąsiadujących z Krakowem ma znaczny wpływ na smog w mieście. "Bez wprowadzania tam działań ograniczających szkodliwą emisję, działania w Krakowie będą miały ograniczony zasięg" - czytamy w rezolucji.

Na dzisiejszej sesji radni zajmą się także apelem do posłów w sprawie ustanowienia standardów dla paliw stałych, w tym węgla. Teraz w Polsce - w przeciwieństwie do innych krajów UE - nie ma żadnych norm dotyczących jakości paliwa. Dlatego można palić każdym, nawet najbardziej zanieczyszczonym węglem. Na dzisiejszej sesji radni będą głosować w tej sprawie rezolucję skierowaną do parlamentarzystów.

Do zmniejszenia smogu ma przyczynić się także powstanie większej liczby zielonych terenów w Krakowie. Teraz zajmują one tylko 11 proc. powierzchni miasta.

- Kraków wypada pod tym względem znacznie gorzej niż inne miasta. Na jednego mieszkańca przypada u nas mniej zielni niż np. w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu - mówi Małgorzata Jantos, wiceprzewodnicząca Rady Miasta.

Jej zdaniem w Krakowie powinno w najbliższych latach powstać 28 parków, m.in. na Ruczaju, w rejonie ul. Tetmajera, przy ulicy Rozrywka.

Zdaniem radnej Jantos konieczne jest także, aby w Krakowie powołany został miejski ogrodnik oraz aby z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu wydzielona została miejska firma, która zajmie się tylko terenami zielonymi.