MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sposoby na męskie kłopoty

Redakcja
Mężczyzna, który przekroczył 50. rok życia, obowiązkowo dwa razy w roku powinien zgłosić się na badanie do swojego urologa. Bardzo wielu panów jednak zapomina o tym obowiązku albo go lekceważy, a, niestety, profilaktyka schorzeń urologicznych nie jest jeszcze w naszym kraju dostatecznie rozpowszechniona. Dlatego w wielu przypadkach do lekarza zgłaszają się mężczyźni ze schorzeniami zaawansowanymi w takim stopniu, że ich objawy poważnie utrudniają im codzienne życie. Jednym z bardziej powszechnych jest tzw. łagodny rozrost stercza, czyli gruczolak. Jest to

choroba wieku podeszłego.

Może ją zdecydowanie opóźnić zdrowa, bogata w warzywa i owoce dieta, higieniczny tryb życia, uprawianie sportów i wystrzeganie się używek typu nikotyna i alkohol w przesadnych ilościach.
Niektórzy porównują gruczoł krokowy starszego mężczyzny do owocu mandarynki, przez którego środek przebiega rurka - cewka moczowa. Gruczolak to jakby miąższ mandarynki, otaczający cewkę. Rozrastający się gruczolak, uciskając na cewkę od zewnątrz, stopniowo zwęża jej światło. Prowadzi to do narastających trudności z całkowitym opróżnianiem pęcherza.
- Pacjenci cierpiący na łagodny rozrost stercza skarżą się, że kilka razy w nocy muszą chodzić do toalety. Niektórzy budzą się nawet co trzy godziny, trudno więc nazwać to wypoczynkiem - jest to w zasadzie przerywane krótkim snem nocne czuwanie. Oddawanie moczu trwa długo. Inne objawy tej choroby to gwałtowne parcie na mocz i brak możliwości powstrzymania mikcji, podczas której może wystąpić ból. Pojawiają się też kłopoty natury seksualnej, do których nie każdy mężczyzna chętnie się przyznaje - opowiada prof. Zygmunt Dobrowolski, szef Katedry i Kliniki Urologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Na chorobę tę zapada coraz więcej mężczyzn. Ma to związek ze starzeniem się naszego społeczeństwa. W 2020 roku co piąty krakowianin będzie osobą w wieku powyżej 65. lat, więc należy się spodziewać, że choroba ta dotknie jeszcze większą, niż dotychczas, liczbę mężczyzn. Czy nasza służba zdrowia jest do tego przygotowana zwłaszcza w zakresie bazy lokalowej?
_- Zdrowa dieta, bogata w mikroelementy, takie jak cynk i selen oraz witaminy A, E i D, a także rekreacja, uprawianie sportu i udane życie seksualne mogą przez długi czas skutecznie opóźniać rozwój tej choroby - _podkreśla optymistycznie prof. Zygmunt Dobrowolski.

Współczesna medycyna

zna bardzo wiele sposobów na to, by radykalnie wyleczyć osoby cierpiące na łagodny rozrost stercza. Znaczną ulgę przynoszą zwłaszcza leki z grupy alfa blokerów. Spore znaczenie ma przywrócenie chorym regularnego snu - można to uczynić np. przy pomocy melatoniny.
W przypadku, gdy choroba jest zaawansowana, nierzadko lekarze decydują się na interwencję chirurgiczną. Jednak pociąga to za sobą konieczność pobytu w szpitalu przez kilka dni. Alternatywą i złotym standardem w leczeniu określa się natomiast bardzo często stosowaną elektroresekcję przezcewkową (usuwanie tkanki stercza przez cewkę za pomocą pętli tnącej pod wodą). Jest ona mniej inwazyjna, jak interwencja ogólnochirurgiczna, a równie skuteczna.
- W ciągu ostatnich 12 lat rozwinęły się jednak jeszcze mniej inwazyjne metody leczenia, takie jak termoterapia czy metoda polegająca na wykorzystaniu energii ultradźwiękowej - opowiada prof. Zygmunt Dobrowolski. - Coraz bardziej popularne staje się też leczenie laserami. W naszej klinice mamy do dyspozycji pacjentów tzw. laser holmowy, który jeszcze do niedawna był wykorzystywany tylko w wiodących klinikach urologicznych na świecie - m.in. prof. Gillinga w Nowej Zelandii i prof. Kunze z Berlina. Jest to prawdziwy kombajn urologiczny, wykorzystywany do leczenia wielu schorzeń, takich jak zwężenie cewki, kamica dróg moczowych, wreszcie - gruczolak stercza, który może być laserem wyłuszczony lub waporyzowany.
Kolejną alternatywą jest wykorzystanie w leczeniu tzw. lasera zielonego. - Laser potasowo-tytanowo-fosforanowy jest używany do leczenia łagodnego rozrostu stercza na drodze waporyzacji przezcewkowej - mówi prof. Zygmunt Dobrowolski. - Waporyzacja jest to niejako odparowanie tkanki gruczolaka.__Jednak nie cały gruczolak jest usuwany, tylko jego część. Istnieje zatem ryzyko nawrotu dolegliwości po pewnym czasie. Nad wykryciem najskuteczniejszej, a zarazem najmniej inwazyjnej metody leczenia łagodnego rozrostu stercza pracują gremia urologów na całym świecie. Ostatnio zespół naszej kliniki zaprezentował dwa współczynniki skuteczności metod leczenia rozrostu stercza - jeden określający efektywność, a drugi - stronę ekonomiczną danej procedury. Propozycja została przyjęta z dużym zainteresowaniem podczas VII Kongresu Urologów Europy Centralnej, która odbyła się niedawno w Zagrzebiu. Metodami minimalnie inwazyjnymi zespół naszej kliniki zajmuje się od co najmniej 10 lat. Nie jest to łatwe, w warunkach ekonomicznych, w jakich funkcjonuje nasza służba zdrowia, gdyż wdrażanie nowych metod terapeutycznych pociąga za sobą nakłady finansowe. Dlatego obydwa współczynniki stanowią kwintesencję naszych dotychczasowych doświadczeń - puentuje szef Katedry i Kliniki Urologii Collegium Medium UJ.
Tekst i fot.: ALEKSANDRA NOWAK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski