Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SPR musi radzić sobie bez dwóch zawodniczek

Jacek Żukowski
Anna Niewiadomska
Anna Niewiadomska Fot. Artur Bogacki
Superliga piłkarek ręcznych. Przerwa w rozgrywkach nie oznaczała bezczynności dla zawodniczek SPR-u Olkusz. Zagrały dwa sparingi, przegrywając z Ruchem Chorzów i pokonując juniorów młodszych Pogoni Zabrze.

Nie możemy wypaść z __rytmu, stąd te gry – mówi szkoleniowiec olkuszanek Anna Niewiadomska. – Nie chodziło o wyniki, ale o to, by przećwiczyć warianty gry. Kilkoma golami uległyśmy Ruchowi, ale mogłam przetestować w tym meczu pewne ustawienia. Grałyśmy nietypowo, bo trzy razy po 20 minut. Potrzebna nam też była konfrontacja z __chłopcami, którzy prezentowali zupełnie inny styl gry.

Olkuszanki szykują się już do meczów w fazie play-out. To spotkania między ostatnią czwórką. Na razie SPR zamyka tabelę, z 5 punktami. O trzy ustępuje Olimpii-Beskid Nowy Sącz, o 5 Samborowi Tczew, a o 6 Piotrcovii. Czeka go jeszcze sześć spotkań, zaczyna w sobot konfrontacją na własnym parkiecie z sąde-czankami.

Trenerka Niewiadomska musi szukać różnych rozwiązań w grze, ponieważ nie będzie mogła skorzystać do końca sezonu z dwóch zawodniczek – Sabiny Kobzar i Mariji Serafimovskiej.

Ta pierwsza nie zdąży już wyleczyć urazu kolana, Macedonka zaś czeka na zabieg więzadeł kolana, trenuje tylko na siłowni, ale nie może biegać. Ta kontuzja to efekt meczu z AZS-em Koszalin.

– _Zdrowie jest najważniejsze, dlatego skoro Sabina nie jest gotowa do gry na sto procent, to nie zaryzykuję jej występu _– mówi Niewiadomska.

Przerwa bardzo przydała się zespołowi. Niewiadomska przyszła do niego w trakcie rozgrywek i nie miała czasu na spokojna pracę, przygotowując drużynę od meczu do meczu. Teraz wreszcie ma trochę czasu na wdrożenie własnych koncepcji. – Z każdym treningiem powinno być lepiej _– mówi szkoleniowiec. – _Po wygranej z sądeczankami dziewczyny uwierzyły w to, że nie muszą przegrywać. Wciąż widzimy przed sobą szansę na utrzymanie.

Trenerka olkuszanek nie kalkuluje, czy zespół stać będzie na wydźwignięcie się z ostatniego miejsca w tabeli na 11. pozycję, czy też może uda mu się wskoczyć na 10. miejsce. To o tyle istotne, że wyższa pozycja w tabeli oszczędziłaby zespołowi nerwów związanych z bronieniem ligowego bytu w barażach o utrzymanie. – Do każdego meczu będziemy podchodzić na sto procent – _mówi Niewiadomska. – Chcemy zostać w superlidze, ale nie ma to większego znaczenia, w jaki sposób to zrobimy. _

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski