Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa gangu kiboli Cracovii. Proces będzie jawny i nagrywany

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Oskarżeni kibole Cracovii przed sądem
Oskarżeni kibole Cracovii przed sądem Artur Drożdżak
Przed Sądem Okręgowym w Krakowie rozpoczął się proces 20 osób, które odpowiadają za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się przemytem i handlem narkotykami, praniem brudnych pieniędzy oraz rozbojami, pobiciami i wymuszeniami. Większość obecnych na sali oskarżonych to pseudokibice Cracovii.

FLESZ - Pilnuj swojego dowodu. Nieostrożność przypłacisz długami

Sąd cały dzień zajmował się kwestiami formalnymi oraz trzema wnioskami, które złożył oskarżyciel publiczny Tomasz Dudek z Prokuratury Krajowej. Wnosił, by proces był niejawny, by nagrywać przebieg rozprawy oraz by niektórych ze świadków przesłuchiwano na odległość, a nie bezpośrednio na sali rozpraw. Sprzeciwili się tamu rozwiązani sami oskarżeni ich obrońcy.

Jeden z nich dodatkowo domagał się odroczenia procesu, bo, jak mówił, nie są zachowane wymogi związane z panującą epidemią. Sugerował że jego klient może się zarazić wirusem w konwoju policyjnym w drodze do sądu. Oskarżony Wojciech K. przyznał, że przeszedł ostatnio zapalenie płuc, a zarażenie koronawirusem może skutkować jego śmiercią. Jedna z pań adwokat tłumaczyła, że od lat choruje na astmę dlatego nie może zbyt długo nosić maseczki.

Ostatecznie sąd nie wyłączył jawności rozprawy, bo jak mówiła sędzia Agnieszka Anioł, akta sprawy są już w sądzie od pół roku. Zdecydowała, że rozprawy będą nagrywane od momentu, gdy zeznania zaczną składać świadkowie. Oni będą słuchani na rozprawie. Nie odroczyła sprawy, bo największa sala w sądzie, w której odbywa się ten proces, ma 272 m kw. powierzchni a to oznacza, że na każdą z 83 obecnych osób przypadały ponad 3 m kw.

Na kolejnej rozprawie w środę prokurator ma odczytać akt oskarżenia. Z nieoficjalnym informacji wynika, że 15 oskarżonych chce się dobrowolnie poddać karze, 5 jest temu przeciwnych. Czy sędzia podzieli sprawę na dwie części, by od razu wydać wyrok na 15 zainteresowanych tym osób okaże się, gdy wszyscy złożą wyjaśnienia. Z 20 oskarżonych 19 pozostaje w aresztach tymczasowych.

Oskarżeni to Mariusz Z., jego brat Jakub, Paweł S., Mariusz G., Tigran P., Mariusz M., Grzegorz M., Mariusz G., Patryk J., Dawid W., Paweł S., Kamil O.,  Michał B., Michał K., Grzegorz D., Marcin M., Jerzy T.,  Wojciech K., Ewa K. i Gabriela S. W procesie występować będzie około 200 świadków.

Grupą dowodzili bracia Z. Śledczy ustalili, że działali między 2015 a 2018 rokiem, kiedy zostali zatrzymani. Operowali na terenie Małopolski, Śląska i Pomorza. Zajmowali się przede wszystkim handlem narkotykami na ogromną skalę, ale gdy trzeba było, potrafili pobrudzić sobie ręce.
– Działalność grupy podzielona była na dwa piony tj. „zbrojno-narkotykowy” oraz „ekonomiczny”, związany z inwestowaniem i praniem środków płatniczych pochodzących z popełnianych czynów zabronionych – informowała prokuratura.

Jeśli chodzi o narkotyki, to większą ich część mieli z Hiszpanii. Tam byli delegowani członkowie grupy, którzy pakowali i wysyłali środki odurzające do Polski. Inni byli odpowiedzialni za ich odbiór i dystrybucję.

Prokurator ustalił, że członkowie grupy kupili i rozprowadzili łącznie co najmniej 5,5 tony marihuany o szacowanej wartości około 88 mln złotych. Dodatkowo zdaniem śledczych z Holandii przywieźli ok. 120 kg kokainy o czarnorynkowej wartości ponad 4,3 miliona euro, co najmniej 15 kg amfetaminy i 60 kg MDMA.

Jak były prane pieniądze, które pochodziły z przestępstw? Sympatycy Cracovii nie mieli takich możliwości jak ich koledzy po drugiej stronie Błoń, ale to wcale nie oznacza, że byli od nich gorsi. Założyli spółki, które w ich imieniu i pod ich kontrolną dokonywały zakupów m.in. mieszkań. Prokuratura zabezpieczyła majątek o wartości 9,5 mln złotych na poczet przyszłych kar.
W ostatnim czasie gangiem miała kierować Magdalena K. Do jej zatrzymania doszło z końcem lutego na Słowacji. Kobieta nadal czeka na ekstradycję do Polski. Poprosiła tam o azyl polityczny, do czasu rozstrzygnięcia tej kwestii sprawa jej wydania do Polski jest zamknięta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sprawa gangu kiboli Cracovii. Proces będzie jawny i nagrywany - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski