Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawca karambolu może trafić do aresztu

(BAN)
Marcin Makówka
Śledztwo. Sąd ponownie rozpatrzy wniosek o tymczasowy areszt dla Grzegorza O., kierowcy tira, który 19 maja staranował w Krakowie 19 samochodów. Aresztu dla sprawcy karambolu domaga się prokuratura.

Krakowski Sąd Okręgowy uchylił wczoraj decyzję sądu pierwszej instancji, który nie zdecydował o zastosowaniu aresztu tymczasowego dla kierowcy tira. Oznacza to, że wniosek prokuratury będzie jeszcze raz rozpatrywany. Jeśli sąd pierwszej instancji tym razem uzna, że areszt dla 56- -latka jest konieczny, ten trafi za kratki. Aktualnie mężczyzna przebywa na wolności.

Umieszczenia kierowcy w areszcie domaga się prokuratura. Według śledczych istnieje ryzyko, że podejrzany ucieknie lub będzie się ukrywał, a poza tym po karambolu składał wyjaśnienia, które były sprzeczne z tym, co zrobił po wypadku. Prokuratura powołuje się m.in. na fakt, że po staranowaniu aut 56-latek zamiast zatrzymać się, uciekał ciężarówką z miejsca karambolu.

Podejrzany podczas przesłuchania przyznał się do staranowania 19 samochodów, ale wyjaśnił, że nie do końca jest w stanie opisać zdarzenie. Jak podał, pamięta jedynie, że odpychał swoim pojazdem jakiś inny pojazd i przejechał przez skrzyżowanie, a kolejną rzeczą, którą pamięta, jest dopiero to, że się zatrzymał.

Kierowca wyjaśnił także, że był zmęczony, ponieważ musiał wracać z towarem, który nie został przyjęty przez odbiorcę. Zaprzeczył, by uciekał z miejsca zdarzenia.

Do wypadku doszło we wtorek 19 kwietnia ok. godz. 14.30 na ul. Kobierzyńskiej w Krakowie. Jak wynika z ustaleń policji, kierowca samochodu scania z naczepą, jadąc od ul. Grota-Roweckiego, z nieznanych powodów wjechał między samochody stojące na dwóch pasach na ul. Kobierzyńskiej i staranował je, a następnie odjechał. Został zatrzymany przez policję przy udziale strażnika miejskiego i inspektora MPK, którzy ruszyli w pościg i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Kierowca był trzeźwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski