Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdzą, czy na polach mogą powstać parki

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Nieużytki są zmorą Krakowa
Nieużytki są zmorą Krakowa fot. Adam Wojnar
O tym się mówi. Do końca listopada magistrat ma przygotować analizę, w taki sposób Kraków zyska na skupowaniu działek rolnych. Władze chcą powstrzymać ich zabudowę.

Uchwałę w tej sprawie przyjęli na środowej sesji radni miejscy. - Jeśli mamy wydawać rocznie miliony złotych na wykup gruntów pod tereny parkowe to warto się zastanowić, czy za te pieniądze pozyskać kilkadziesiąt czy lepiej kilkaset hektarów - podkreśla Dominik Jaśkowiec, inicjator uchwały i wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Impulsem do sporządzenia takiej analizy ma być obowiązująca od kwietnia ustawa wstrzymująca sprzedaż gruntów rolnych. Była ona odpowiedzią rządu Prawa i Sprawiedliwości na kończące się w maju tego roku 12-letnie moratorium na skupywanie przez zagranicznych inwestorów działek rolnych na terenie Polski.

Ustawa teraz bardzo ogranicza handel takimi działkami, ale jednocześnie z drugiej pozwala samorządom na ich przejmowanie. Radni chcą, aby miasto sprawdziło dokładnie w jakim zakresie może skupować działki rolne.

Według danych z ubiegłego roku, użytki rolne zajmują aż ponad 40 proc. powierzchni Krakowa (prawie 15 tys. ha). Najwięcej w Nowej Hucie i na południu miasta. - Sporą część z tych terenów stanowią grunty zaniedbane i przez to niebezpieczne, np. z uwagi na dziko rosnący barszcz Sosnowskiego - wskazuje inż. Jerzy Jaskiernia z Uniwersytetu Rolniczego.

Zdaniem eksperta rekultywacja nieużytków przy obecnych możliwościach technologicznych nie stanowi większego problemu. - Jednak czas, w jakim zostanie przeprowadzona zależy od pieniędzy, jakie miasto zamierza na nie przeznaczyć - dodaje inż. Jaskiernia.

Radny Jaśkowiec podkreśla, że nieużytki rolnicze stanowią łakomy kąsek dla inwestorów. A ci zamiast uprawiać te ziemie, doprowadzają do odrolnienia gruntów skutecznie je zabudowują. - Po przejęciu tych terenów, miasto mogłoby je wykorzystać do powstania nowych parków oraz zalesiania działek miejskich - wskazuje Jaśkowiec.

Przyjęta w środę uchwała daje władzom Krakowa trzy miesiące na opracowanie i przedstawienie wyników analizy radnym. Sporządzeniem dokumentu ma się zająć Zarząd Zieleni Miejskiej.

Póki co władze Krakowa chcą zapobiec zabudowywaniu gruntów rolniczych przyjmując jeden wielki plan miejscowy. Miałby on objąć ponad 220 niewielkich terenów zielonych (nie tylko rolnych) na terenie całego miasta. Do końca września ma być gotowa mapa takich obszarów oraz projekt uchwały o sporządzeniu jednego dużego planu miejscowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski