Sprawdzą system oddymiania hali tuż przed koncertem i meczami hokeja

W Tauron Arenie Kraków szykuje się naprawdę wyjątkowy tydzień. Już w sobotę odbędzie się tam gala mieszanych sztuk walki UFC Fight Night. 17 kwietnia (piątek) zaplanowano koncert Robbiego Williamsa, a dwa dni później rozpoczną się hokejowe mistrzostwa świata Dywizji 1A. Jako że mrożenie lodowej tafli trzeba rozpocząć wcześniej, scenę, na której wystąpi brytyjski wokalista, trzeba będzie zbudować na... lodzie.

- Dla nas to ogromne wyzwanie logistyczne, którego nie można porównać z żadnym innym w naszym kraju. Mimo to hala jest absolutnie bezpieczna we wszystkich sektorach - zapewnia nas Bernadetta Podlińska, dyrektorka biura zarządzania w Tauron Arenie Kraków. Obiekt będzie także jeszcze raz testowany pod względem bezpieczeństwa. I to tuż przed pierwszą imprezą.
Dziś i jutro mają się odbyć zapowiadane wcześniej próby działania systemu przeciwpożarowego w Tauron Arenie Kraków.

Gorący dym w hali
Przypomnijmy, hala w Czyżynach ma niezbędne opinie (m.in. straży pożarnej) i na ich podstawie została przez nadzór budowlany dopuszczona do użytkowania (w maju ub. roku). Na organizację poszczególnych imprez masowych w hali zgodę wydaje natomiast prezydent miasta.

Straż pożarna zgodziła się przed rokiem na użytkowanie obiektu, ale postawiła dwa warunki. Pierwszy dotyczył prawidłowego wydzielenia stref pożarowych. To szybko zostało poprawione. Pozostała jeszcze jedna rzecz: funkcjonowanie systemu oddymiania. Zdaniem strażaków powinien on działać lepiej.

Obecnie jest tak, że maksymalny czas ewakuacji z hali wynosi 8 minut (jest to zgodne z normami). W tym czasie na drogach ewakuacyjnych dym nie opada spod sufitu, więc można bezpiecznie uciec. Natomiast po 10 minutach dym zaczyna się obniżać, co może stanowić zagrożenie, np. w przypadku zablokowania wyjść.

- Straż wnioskuje o to, by w ogóle nie było takiej sytuacji, że dym kumuluje się pod sufitem, tylko, by w całości był zasysany z dróg ewakuacyjnych do głównej hali i wychodził przez szyby wentylacyjne. Dojdziemy do tego - zapewniała radnych, podczas ostatniej sesji Rady Miasta, wiceprezydent Krakowa Magdalena Sroka.

Jak obecnie funkcjonuje system oddymiania, będzie można się przekonać podczas prób, które odbędą się w Tauron Arenie Kraków dziś i jutro. Badania przeprowadzi Instytut Techniki Budowlanej z Warszawy. Krakowscy strażacy zostali zaproszeni do udziału w tych próbach. - Mogę to potwierdzić - mówi bryg. Andrzej Nowak, wicekomendant krakowskiej straży pożarnej.

Podczas prób w hali będą ustawiane urządzenia produkujące gorący dym. - Będziemy mogli zalecać, by takie urządzenia ustawić w miejscach, które naszym zdaniem mogą stwarzać największe trudności w skutecznym odprowadzaniu dymu. Próby wykażą, jak działa cały system. Dużo więcej będzie więc wiadomo w piątek, po wykonaniu prób - informuje bryg. Andrzej Nowak. Podkreśla, że na koniec strażacy będą chcieli otrzymać od zarządzającej halą Agencji Rozwoju Miasta protokoły z wykonanych badań wydane przez ITB.

Bez względu na wyniki prób krakowscy strażacy zajmą się zabezpieczeniem najbliższych imprez w hali. Będą więc obecni podczas zaplanowanego na 17 kwietnia koncertu Robbiego Williamsa oraz rozpoczynających się 19 kwietnia mistrzostw świata w hokeju.

- Hala jest w pełni bezpieczna, a systemy przeciwpożarowe działają poprawnie - zapewnia Katarzyna Fiedorowicz-Razmus, rzeczniczka Areny Kraków. Podkreśla, że przeprowadzono jedynie regulacje systemów, aby działały ponadprogramowo i stąd teraz odbędą się zapowiadane wcześniej próby.

Napięty harmonogram
Organizatorzy zbliżających się wielkich wydarzeń w czyżyńskiej hali są spokojni o ich przygotowanie. - Dla nas taka sytuacja nie jest wyzwaniem czy problemem. Jak najbardziej rozumiemy, że takie obiekty, jak Tauron Arena Kraków mają napięty harmonogram.

Poza tym nie mamy zbyt wielu hal widowiskowych w Polsce, dlatego musimy liczyć się, że ktoś zaraz po nas czeka w kolejce - przyznaje Katarzyna Kowalska z agencji Live Nation, organizującej koncert Robbiego Williamsa.
W podobnym tonie wypowiada się Dawid Chwałka, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.

- Mistrzostwa świata na żadnym etapie przygotowań nie są zagrożone. Mamy dwie fantastyczne imprezy, które odbywają się w podobnych terminach i nie chcemy, by ktokolwiek z tego powodu był stratny - mówi prezes PZHL. Podkreśla jednocześnie, że rozmowy z miastem i agencją Live Nation rozpoczęły się jeszcze we wrześniu i na kolejnych spotkaniach omawiano poszczególne etapy przygotowań.

Koncert na lodowej tafli
Przygotowania do hokejowych mistrzostw świata rozpoczną się 12 kwietnia, czyli zaraz po demontażu ringu po gali sztuk walki.

- Wtedy rozpoczniemy mrożenie tafli, która zostanie pokryta specjalną farbą wyznaczającą linie do gry w hokeja, a następnie na to położymy podłogę. Dzięki niej podczas koncertu lód będzie niewidoczny dla publiczności, a jednocześnie cały czas będzie się schładzał od spodu - tłumaczy Bernadetta Podlińska.

Demontaż sceny rozpocznie się zaraz po zakończeniu koncertu Robbiego Williamsa. W sobotę (18 kwietnia) nad ranem będą kontynuowane dalsze prace przy budowie lodowiska, jak m.in. montaż band okalających taflę.

PZHL zwróci klucze do hali w Czyżynach 30 kwietnia. - Szacujemy, że w ciągu trzech zbliżających wielkich wydarzeń przez Tauron Arenę Kraków przewinie się ponad 100 tysięcy osób. Nie obserwujemy tego wszystkiego z boku, ponieważ obiekt udostępniamy kolejnym najemcom i cały czas nasz zespół koordynuje wszystkie planowane wydarzenia - zwraca uwagę Bernadetta Podlińska.