Sprawdzić, czy nie ksiądz

Włodzimierz Jurasz: W CIEMIĘ BITY

Jakoś za tą informacją nie poszły największe media elektroniczne. Nie otwierała wieczornych dzienników telewizyjnych, nie stała się przedmiotem analiz dyżurnych telewizyjnych komentatorów i moralistów. Nie zauważyłem też, by wypowiedział się na ten temat już nawet nie jakiś minister, ale chociażby wice.

I wciąż nie mam podstawowych informacji: kim ów pedofil jest z zawodu, jakiego był wyznania, co o zdarzeniu sądzi jego przełożony, i czy w związku z aferą ma zamiar podać się do dymisji albo wypłacić ofiarom odszkodowanie.

Właściwie tylko jedno jest pewne. Aresztowany nie był księdzem.