Teraz piłka jest po stronie Grecji i greckiego parlamentu, który ma problem, czy to porozumienie zatwierdzić, bo z jednej strony chciałoby się postawić kropkę i zacząć wszystko od nowa, ale z drugiej strony wszyscy wiedzą, że nie ma żadnego nowego początku. Jest stara bieda i dalsze spłacanie długów, których w krótkiej perspektywie spłacić się nie da.
W dodatku partia, która na gniewie Greków zbudowała swoją pozycję, jest w rozsypce, a wyniki lipcowego referendum nie pozostawiają wątpliwości, że większość Greków ma dość zaciskania pasa i sposobu prowadzenia europejskiej polityki. Ciąg dalszy zatem nastąpi, i Unia Europejska nadal czeka na odpowiedzi na kilka pytań, z których najważniejsze brzmi – jaka ma być ta Europa?
Czy scentralizowana i żywo reagująca na wyzwania, czy rozdyskutowana, i w sumie nieco bezradna. Jeżeli tak postawimy pytanie, to bardzo wielu Europejczyków odpowie, że jest za Europą sprawną i skuteczną. Ale jeżeli rozwiniemy to pojęcie sprawności i damy jakiś przykład sprawności, to już to nie będzie takie oczywiste. Na przykład sprawna Europa nie powinna się nikogo pytać, ilu jakiś kraj ma przyjąć uchodźców. Sprawna Europa w tej sprawie wydałaby polecenie. I koniec. A tego w Europie prawie nikt nie chce. I to jest prawdziwym problemem Europy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?