Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawozdawcze z haczykiem

AJA
Odbyło się zebranie sprawozdawcze Polskiego Związku Wędkarskiego Koło Słomniki. Dotyczyło ono wielu ważnych dla wędkarzy tematów i przebiegało w burzliwej atmosferze.

   Jak co roku swoje sprawozdania złożyli prezes i wiceprezesi słomnickiego koła oraz przewodniczący Komisji Rewizyjnej i komendant Społecznej Straży Rybackiej. W skład słomnickiego koła wchodzi 134 członków, licencje na połów ryb wykupiło w 2003 r. 60 osób, o około 13 proc. mniej niż w 2002 r. Dochód wyniósł ponad 18,5 tys. zł. Większość wydano na zarybienie stawu, pozostałe na organizację imprez wędkarskich, delegacje, utrzymanie biura.
   - Komisja nie wykazała zastrzeżeń co do działalności koła - mówił przewodniczący Komisji Rewizyjnej.
   Pojawiły się jednak zmiany personalne. Po rezygnacji Wiesława Gaździckiego ze stanowiska skarbnika, jego funkcję przejął Lucjan Zagrodzki. Nowym członkiem Komisji Rewizyjnej został Stanisław Warchoł.
   Dyskusję zebranych wzbudziło sprawozdanie dotyczące działalności sportowej. W roku ubiegłym zorganizowano kilka zawodów wędkarskich m.in.: 1 maja o Puchar Burmistrza Słomnik, w których wzięło udział 70 osób, a zwycięzcą został Kazimierz Kleczkiewicz; zawody spławikowe o puchar prezesa z 12 wędkarzami i zwycięzcą Stanisławem Łakomym oraz mistrzostwa koła na przełomie czerwca i lipca, w których wzięło udział 34 zawodników, a zwycięzcą okazał się Andrzej Kądziela. Ponadto PZW Koło Słomniki wzięło udział w zawodach okręgowych oraz Zawodach Strzeleckich organizowanych w gminie Słomniki z okazji Święta Niepodległości.
   - Tak mała frekwencja na zawodach spławikowych wiąże się z tym, że wśród starszych wędkarzy nie ma tradycji tego stylu łowienia. Trzeba stworzyć młodą drużynę, która poprzez zachęty będzie osiągać wyniki - tłumaczył Stanisław Warchoł.
   Kontrowersje wywołały zmiany regulaminu łowiska w Januszowicach. Zlikwidowano kontenery na śmieci, a za czystość łowiska będą odpowiadać wędkarze. W związku z tym zlikwidowano tzw. stawowe w wysokości 10 zł. Natomiast za trzykrotne wędkowanie w zaśmieconym miejscu, a zauważone i odnotowane przez SSR wędkarz może utracić licencję. Z uwagi na ubiegłoroczną suszę i wzrost cen za ryby zaproponowano nowe stawki licencji i opłat dziennych. Dla członków Koła wzrosną one z 80 zł do 110 zł, dla niezrzeszonych - 160 zł.
   - Nie traktujmy wyjścia nad staw jak wyjścia do supermarketu. Za 120 zł macie panowie kilogram ryby miesięcznie przez cały rok. Wędkarstwo to idea. Zadbajmy o nasz staw - apelował Tomasz Mrugalski.
   Ostatecznie większością głosów zaakceptowano zmiany proponowane przez zarząd, pod warunkiem, że nowe opłaty będą obowiązywały każdego wędkarza bez względu na pełnioną w Kole Słomniki funkcję.
Tekst i fot. (AJA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski