U wylotu ul. Lubicz, tuż przy rondzie Mogilskim, stoją dwie topole (nazywane topolami Szafera)- obydwa drzewa są pomnikami przyrody. Niedawno wykonana została ekspertyza, która stwierdziła, że drzewa są chore i zagrażają bezpieczeństwu przechodniów i pojazdów, tak więc należy je usunąć.
- Zastrzeżenia zgłosił jednak wojewódzki konserwator przyrody, dlatego prowadzone są dodatkowe badania, by stwierdzić, czy drzewa można leczyć czy mogą tylko zostać wycięte - tłumaczy Zdzisław Malawski, naczelnik Wydziału Utrzymania Ulic Zarządu Dróg i Komunikacji. Właśnie wczoraj badano stan drzew, odkopano m.in. system korzeniowy.
Topole są już stare - mają około 80 lat. Stwierdzono, że drzewa w części przyziemnej mają daleko posuniętą próchnicę, która spowodowała duże ubytki w pniu. Te zniszczenia osłabiają pień, co grozi, że może on nie utrzymać ciężaru drzewa. Przewrócenie się tych topoli groziłoby bezpieczeństwu osób podróżujących w tramwajach i samochodach oraz przechodniów. Dlatego czynione są starania, aby zdjąć z topoli statut pomnika przyrody i umożliwić ich usunięcie - zgodę na to musi wyrazić wojewódzki konserwator przyrody.
W latach 1998 - 2002 z rejestru wykreślono cztery pomniki przyrody ze względu na to, że stwarzały "zagrożenie dla bezpieczeństwa mienia i ludzi".
(WT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
