Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedaż domu rodziny Szymulów była zmową

(BAN)
Prawo. Krakowski Sąd Okręgowy unieważnił akt notarialny sprzedaży domu państwa Szymulów w Zabierzowie. Rafał K., który podstępem przejął nieruchomość od rodziny, zbył ją kolejnej osobie. Według sądu to była zmowa.

To już drugi akt notarialny unieważniony przez sąd w tej sprawie. We wrześniu 2013 r. Sąd Apelacyjny uznał, że Stanisława Szymula, podpisując akt notarialny sprzedaży domu, była przekonana, że chodzi o pożyczkę. Według sądu – uznanie ważności aktu notarialnego stanowiłoby naruszenie norm współżycia społecznego, ponieważ wartość domu kilkanaście razy przewyższała wartość pożyczki.

Wczorajszy wyrok dotyczy zawarcia aktu notarialnego między mężczyzną, który podstępem przejął nieruchomość od Szymulów, a kolejną osobą, która kupiła od niego dom. Sąd uznał, że między sprzedającym a kupującym doszło do zmowy. Dowodem ma być m.in. to, że Janusz T. kupując dom, nawet nie sprawdził, w jakim jest stanie. Mimo że kilkakrotnie przejeżdżał obok niego.

Państwo Stanisława i Wiesław Szymulowie z Zabierzowa popadli w tarapaty, gdy żona znalazła w internecie ogłoszenie Rafała K. o „pożyczkach dla każdego”. W tajemnicy przed mężem skorzystała z oferty.

Kobieta twierdzi, że od Rafała K. otrzymała 36 tysięcy złotych. Umowa była jednak tak skonstruowana, że pożyczkodawca w formie aktu notarialnego przejął dom wart wielokrotność tej sumy.

Sąd pierwszej instancji uznał, że zawarta tak umowa kupna-sprzedaży była niezgodna z prawem. Jednak wyrok ten zaskarżył Rafał K. Sąd Apelacyjny przyznał mu rację. Od tej decyzji Szymulowie odwołali się do Sądu Najwyższego, a ten uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. W nowym procesie sąd stanął po ich stronie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski