Polak i Francuz Vincent Abril, którzy zmieniali się w tym roku za kierownicą audi r8 lms ultra, sięgnęli po Silver Cup (Srebrny Puchar), a więc wygrali klasyfikację kierowców do lat 25. Obrona pierwszej pozycji na nowym, ulicznym torze była jednak drogą przez mękę... – W __kwalifikacjach popełniłem błąd, samochód został kompletnie zniszczony – przyznał Abril.
Dlatego w nocy z soboty na niedzielę ręce pełne roboty mieli mechanicy W Racing Teamu – belgijskiego zespołu, barw którego bronił w tym sezonie Lisowski. Auto ostatecznie udało się doprowadzić do stanu używalności, ale nie stuprocentowej sprawności. Stąd wzięły się problemy ze skrzynią biegów podczas wyścigu finałowego.
Polsko-francuski duet zajął w nim 17. miejsce w całej stawce, jednak wśród załóg ścigających się o Silver Cup był trzeci. To wystarczyło, by zrealizować cel na ten rok, bowiem konkurenci – Włosi David Fumanelli i Stefano Colombo (bmw) – też nie mieli udanego weekendu.
Dla Lisowskiego to kolejny tytuł w karierze. Wieliczanin triumfował już w seriach Skoda Octavia Cup (2009 r.), Volkswagen Scirocco R-Cup (2011) i Volkswagen Castrol Cup (2013). To jednak wyścigi znacznie słabszych aut, pod względem prestiżu i poziomu rywalizacji nieporównywalne z mistrzostwami świata aut GT.
Zwycięstwo Basza
W świetnym stylu zakończył kartingowy sezon Karol Basz – na torze we włoskiej Adrii wygrał zawody WSK Final Cup. – Nie mieliśmy żadnych problemów i praktycznie dyktowaliśmy warunki – podkreślił 23-letni krakowianin. – Szkoda, że tej bezproblemowości zabrakło podczas tegorocznych mistrzostw świata, w których walczyłem z tymi samymi kierowcami, co w tych zawodach.
(BOCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?