Średni czas rekrutacji wynosi około miesiąca

Z badania "Rekrutacja pod lupą" przeprowadzanego przez eRecruiter wynika, że w połowie firm w Polsce średni czas rekrutacji pracowników wynosi od dwóch tygodni do miesiąca. Aż co czwarty przedstawiciel działu HR odpowiedział, że proces ten może trwać nawet do trzech miesięcy. Najbardziej czasochłonnymi etapami są spotkania z kandydatami i spływ aplikacji.

- Charakter rekrutacji w każdej firmie i dla każdego stanowiska może być inny - mówi Marcin Sieńczyk, dyrektor ds. rozwoju w eRecruiter. - To, jak długo potrwa, zależy od wielu czynników, takich jak specyfika danego stanowiska, czas spływania aplikacji, spotkania z kandydatami czy procedury wewnętrzne i uzgodnienia z przełożonymi. Czasami rekrutację można zakończyć już po dwóch tygodniach, a nierzadko potrwa ona nawet dwa, trzy miesiące. Jednak przedstawiciele działu HR powinni pamiętać, że każdy proces rekrutacyjny to dla firmy inwestycja, która powinna się opłacać. Odpowiednie zarządzanie czasem może przełożyć się na zwiększenie skuteczności rekrutacji oraz satysfakcję zarówno pracodawcy, jak i kandydata.
Nieco więcej niż połowa przedstawicieli działów HR na pytanie, ile średnio w ich firmach trwa rekrutacja, odpowiedziała, że od dwóch tygodni do miesiąca (52 proc.). W aż co czwartej firmie proces ten jest znacznie dłuższy i wynosi od miesiąca do trzech miesięcy. (26 proc.). Jeden na ośmiu respondentów badania "Rekrutacja pod lupą" odpowiedział natomiast, że proces rekrutacji trwa krócej niż dwa tygodnie (12 proc.).

Czas prowadzenia projektu rekrutacyjnego zależy od tego, jak długo trwają jego poszczególne etapy. eRecruiter zapytał przedstawicieli działów HR, który etap rekrutacji jest najbardziej czasochłonny. Dla jednej trzeciej respondentów badania są to spotkania z kandydatami (32 proc.). Na drugim miejscu podium uplasował się spływ aplikacji (22 proc.), a w opinii 15 proc. rekruterów najwięcej czasu zajmuje w ich firmie podejmowanie decyzji o zatrudnieniu, np. przez bezpośrednich przełożonych. 14 proc. zapytanych jako najbardziej czasochłonny etap wskazało analizę CV, a 11 proc. kontakt z kandydatami, np. w sprawach związanych z umawianiem spotkań.

- Każdy proces rekrutacyjny to wyzwanie, aby jak najszybciej zatrudnić w firmie odpowiednią osobę - mówi Ewa Wrzosek-Strzelczyk, kierownik ds. Zarządzania Zasobami Ludzkimi w Energia dla firm. - Dlatego korzystamy z systemu wspierającego ten proces. Dobrze przygotowane ogłoszenie i formularz rekrutacyjny pozwala już na etapie selekcji aplikacji oszczędzić czas przeznaczony na weryfikację CV.

Kolejnym etapem jest rozmowa telefoniczna z osobami, które najbardziej wpisują się w oczekiwania firmy i posiadają poszukiwane kwalifikacje. Ten etap pozwala zaprosić na spotkanie rekrutacyjne tylko bardzo starannie wyselekcjonowane osoby.

- Jeśli istnieje prawdopodobieństwo przedłużenia się procesu rekrutacji, wówczas uruchamiamy dodatkowe sposoby dotarcia do odpowiedniego kandydata, takie np. jak polecenia, bezpośrednie dotarcie do kandydatów poprzez portale społecznościowe lub ogłoszenia na forach i portalach branżowych - dodaje przedstawicielka Energii dla firm.

To, który etap rekrutacji zajmuje najwięcej czasu, zależy w dużej mierze od wielkości firmy, jej struktury organizacyjnej i wewnętrznych procedur. Małe firmy, które nie posiadają rozpoznawalnej marki na rynku i wśród kandydatów, mają np. największy problem ze ściągnięciem aplikacji. Wówczas ten etap procesu rekrutacyjnego może w ich przypadku potrwać najdłużej.

W dużych firmach i korporacjach, które prowadzą intensywne działania marketingowe i budujące wizerunek pracodawcy, zgromadzenie aplikacji jest mniejszym problemem. Jednak w wyniku złożonych procedur wewnętrznych, formalności i rozbudowanej struktury organizacyjnej, proces rekrutacyjny wydłuża się na etapie podejmowania decyzji. I to zarówno w przypadku dokonywania pierwszej selekcji kandydatów, jak i finalnego wyboru nowego pracownika.

Coraz większym sprzymierzeńcem rekruterów są nowe technologie, które znacząco ułatwiają wykonywanie wielu czynności i sprawiają, że każdy etap rekrutacji, a w konsekwencji - cały proces, może zająć mniej czasu. Nowe rozwiązania, takie jak platformy rekrutacyjne, wideokonferencje uzupełniają tradycyjne i bardziej czasochłonne narzędzia. W konsekwencji pozwalają na szybszą selekcję kandydatów i usprawnienie całego procesu rekrutacyjnego.