Stadion robi wrażenie

Najbliższy mecz w roli gospodarza zespół „Słoników” rozegra 7 listopada z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Na razie nie ma jeszcze decyzji, na jakim obiekcie spotkanie to miałoby się odbyć.

Dotychczas wszystkie mecze w roli gospodarza zespół z Niecieczy rozgrywał na Stadionie Miejskim w Mielcu. Zgoda na organizowanie zawodów na tym obiekcie wygasa jednak z końcem października, a głównym powodem jest brak na mieleckim stadionie podgrzewanej płyty boiska.

Wiadomo również, że na 7 listopada nie będzie jeszcze gotowy do gry stadion Termaliki Bruk-Betu w Niecieczy, na którym prace odbywają się aktualnie w dzień i w nocy.

W ubiegłym tygodniu obiekt w Niecieczy wizytował wiceprzewodniczący Komisji Licencji Klubowych PZPN Krzysztof Smulski. Zapytany o to, gdzie niecieczanie mogą rozegrać najbliższy mecz w roli gospodarza z Podbeskidziem Bielsko-Biała nie udzielił nam jednoznacznej odpowiedzi. - Nie mogę wypowiadać się na ten temat, gdyż decyzja ta leży w gestii Komisji - krótko skomentował.

Jak udało się nam dowiedzieć władze klubu z Niecieczy czynią starania, by spotkanie z zespołem z Bielska-Białej odbyło się jeszcze w Mielcu, natomiast kolejny mecz ligowy, po przerwie przeznaczonej dla reprezentacji, w którym zespół Termaliki Bruk-Betu wystąpi w roli gospodarza (20 listopada z Piastem Gliwice), został rozegrany już w Niecieczy.

Gdyby Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN nie wyraziła zgody na rozegranie meczu z Podbeskidziem w Mielcu, alternatywnym rozwiązaniem miałby być natomiast stadion Wisły Kraków. Wszelkie decyzje odnośnie miejsca rozegrania spotkania Termaliki Bruk-Betu z Podbeskidziem powinny zapaść w najbliższym czasie.

Tymczasem na modernizowanym obiekcie w Niecieczy pracuje wiele firm, wykonujących roboty budowlane. Najważniejszym elementem jest trybuna główna, pod którą mieści się całe zaplecze socjalne i biurowe. Bryła trybuny jest już gotowa i zadaszona. Aktualnie wykonywane są natomiast prace wykończeniowe. Wewnątrz budynku trybuny głównej pracują natomiast ekipy instalacyjne.

Od dawna gotowa jest już podgrzewana płyta boiska. Zamontowane zostały maszty oświetleniowe oraz miejsca do siedzenia na przeciw trybuny głównej. Cały czas trwają prace związane z wykończeniem elementów ogrodzenia zewnętrznego. Wokół stadionu powstają nowe drogi i parkingi dla samochodów. Stadion w Niecieczy wygląda więc w tej chwili jak wielki plac budowy.

- Obiekt naprawdę robi wielkie wrażenie. Gdy zostanie wykończony, a wokół niego zakończone zostaną prace związane z zagospodarowaniem terenu, będzie przepiękny - podkreślił jeden z tarnowskich kibiców Termaliki Bruk-Betu, zachwycający się postępem robót.