Salon pod gruszą
- Jak zwykle. Miło było, ale jakby nie choinka w domu, to bym nawet nie zauważyła, że to święta. Dzieci przyjechały, wnuki, więc cały czas było co robić. No, a do stajni też przecież nikt inny nie zaglądnie świątek, piątek czy niedziela... Nawet w Wigilię.
- No, to może pani słyszała, co tam o nas gadali? - zażartował Urzędnik.
- A żeby pan wiedział, co nieco usłyszałam - zwierzyła się Gospodyni.
- Na przykład? - dopytywał się Nauczyciel.
- Ano żal do nas mają. Przede wszystkim świnie. Bo uważają, że one są w porządku, a ludzie nic, tylko ciągle sobie nimi gębę wycierają. Jak ktoś łajdak, to od razu "świnia". A czy kto widział, żeby świnie między sobą się użerały na przykład o stanowisko?
- Niby tak, ale do koryta się pchają... - stwierdził Urzędnik.
- Tak jak ludzie. A one się od ludzi nie przezywają - wyjaśniła Gospodyni.
- Inne też coś nagadały? - chciał wiedzieć Nauczyciel
- Krowy czują się obrażone, że się mówi, jakie to są niezdarne i głupie. Że je Bozia duże stworzyła, to przecież nie ich wina. Robią co mogą, żeby sobie na naszą sympatię zasłużyć - mleko dają dobrowolnie (o mięsie jakoś nie rozprawiały), a tu ciągle kijem po bokach obrywają, bo są "głupie" i wchodzą w szkodę.
- Dobrze, że pani gęsi nie ma, bo pewnie też by się nawyżalały - zauważył Urzędnik.
- Kury też miały coś do powiedzenia, przepraszam gdakania. Całkiem nie mogą pojąć, dlaczego jak jedna "kształcona" sąsiadka drugą obgaduje, to mówi, że tamta "kura domowa" - relacjonowała Gospodyni.
- To jeszcze pewnie psy i koty też coś naskarżyły... - ironizował Urzędnik.
Ano pewnie. Po pierwsze nie wiedzą, dlaczego ludzie je na siebie szczują, bo bez tego, to w idealnej zgodzie żyć potrafią. No i to obelżywe: Ty psie! strasznie je denerwuje.
- Jeszcze trochę, i pani uwierzę. I wtedy wszyscy będą mówić, że jestem głupi jak osioł - uciął Urzędnik.
Barbara Rotter-Stankiewicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?