Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalową kulką do celu

Maciej Hołuj
Grzegorz Kurowski (pierwszy z lewej) ze swoją drużyną
Grzegorz Kurowski (pierwszy z lewej) ze swoją drużyną Archiwum
Rekreacja. Wywodząca się z Francji gra petanque jest w Myślenicach niezwykle popularna. Kilka lat temu powstał nawet dla jej sympatyków Myślenicki Klub Petanque

W Myślenicach w petanque gra się od kilkunastu lat. Bakcyla gry w boule zaszczepił w Myślenicach Jacques Valla, Francuz ożeniony z myśleniczanką. Z pozoru gra w wygląda na prostą. Zawodnicy rzucają stalowymi kulami zaś w rzutach tych, mówiąc najkrócej, liczy się celność. Czyni to liczna grupa sympatyków, ale także zawodnicy licencjonowani należący do Myślenickiego Klubu Petanque.

W lidze poza podium
- W szeregach naszego klubu działa 44 członków - mówi obecny prezes MKP, od roku także trener kadry narodowej w pe-tanque Grzegorz Kurowski. - W tej grupie mamy czternastu zawodników posiadających licencje. Z niej wyłaniamy naszych reprezentantów uczestniczących w rozgrywkach I ligi.

Myślenicki Klub Petanque od trzech lat nieprzerwanie uczestniczy w rozgrywkach najwyższej ligi krajowej. Rok temu plany zakładały wywalczenie miejsca na podium. Niestety, jedna z kluczowych zawodniczek, filar drużyny ligowej Alicja Święch poświęciła się studiom i realizacja ambitnych planów nie powiodła się. - Ala jak na razie jest naszą najlepszą zawodniczką - mówi Grzegorz Kurowski.

- Regulamin wymaga, aby w zespole znajdowała się jedna kobieta Przez ostatnie dwa sezony zajmowaliśmy w lidze czwarte miejsca ocierając się o podium. Liczę na to, że kiedyś wreszcie znajdziemy się na podium.
Dowodem na to, że petanque cieszy się w Myślenicach dużym zainteresowaniem, także wśród młodych ludzi, jest tytuł mistrzowski wywalczony przez drużynę MKP w kategorii juniorów podczas Mistrzostw Polski 2014.

Drużyna składająca się z: Mariusza Kasperka, Mateusza Kurowskiego, Sebastiana Domanusa i Marcina Skałki pozostawiła w pokonanym polu czternaście innych zespołów osiągając pierwszy tak znaczący sukces dla barw MKP. Grzegorz Kurowski zapowiada, że chłopcy bronić będą tytułu podczas zawodów mistrzowskich w Nysie. Do wspomnianego tytułu mistrzów Polski w drużynie Mariusz Kasperek dołożył także tytuł mistrza kraju w strzale precyzyjnym wywalczony w Chojnicach. Reprezentant MKP pokonał w tej walce siedemnastu rywali.

Niewiele gorzej spisuje się drużyna młodzieżowa. Zespół w składzie: Dawid Żądło, Kamil Żądło i Dominik Majda poszła śladem swoich starszych kolegów i wywalczyła w ubiegłym roku tytuł mistrzowski. - Mistrzostwa kraju w kategorii młodzieżowej odbędą się w tym roku w Myślenicach na naszych bulo-dromach na Zarabiu - mówi Grzegorz Kurowski. - Będziemy zatem bronić tytułu na oczach naszych kibiców. To bardzo mobilizuje.

Dobrzy organizacyjnie
Zapytany o to, jak poradzi sobie kierowany przez niego klub z organizacją zawodów na poziomie mistrzostw kraju Grzegorz Kurowski odpowiada: - Mamy już doświadczenie organizacyjne. W 2013 roku byliśmy gospodarzami młodzieżowych MP oraz Pucharu Polski Par Mieszanych. Wierzę w to, że damy radę.

MKP stara się o to, aby powiększyć arenę gry o kilkanaście bulodromów. Tuż przy istniejącym od kilku lat obiekcie na myślenickim Zarabiu funkcjonuje duży parking, który działacze z Myślenic chcą, na czas rozgrywania zawodów, zaadaptować do swoich potrzeb. Podobno rozmowy na ten temat z Urzędem Miasta i Gminy są zaawansowane.

Zawodnicy i sympatycy
Codziennie na bulodromach na Zarabiu lub na obiektach zlokalizowanych w pobliżu szkół podstawowych nr 2 i nr 3 w Myślenicach kadra zawodników MKP odbywa treningi. Prowadzi je Grzegorz Kuro-wski. Każdy trening trwa dwie godziny i kończy się grą. Bulodromy na Zarabiu są dostępne dla każdego chętnego gry w petanque.

Mogą tutaj próbować swoich sił amatorzy, osoby rozpoczynające przygodę z tą dyscypliną sportu, a także gracze bardziej doświadczeni. W Myślenicach przybywa grających w petanque. Organizowany od jedenastu lat cykl turniejów o Grand Prix Myślenic gromadzi średnio na starcie piętnaście trzyosobowych drużyn. - Petanque nie jest już postrzegana jako dziwactwo, które przywędrowało do nas z Francji - mówi Grzegorz Kurowski. - Wielu ludzi widzi w tej grze sposób na aktywne spędzenie wolnego czasu, stąd coraz większa rzesza grających.

Na czym polega gra?
Rozpoczyna się od rzutu tzw. prosiaczkiem (kulka wykonana z drewna bukszpanowego), który jest celem kolejnych rzutów już kulami wykonanymi ze stali (wielkości piłki tenisowej). Rzuca się dotąd, dopóki jedna z drużyn nie uzyska 13 punktów. Punkty zdobywa ta drużyna, której zawodnik rzuci swoją kulą bliżej "prosiaczka".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski