Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowe nerwy

Redakcja
Do nieszczęść, jakie trapią współczesnego człowieka i nierzadko znajdują swój finał w sądzie, takich, jak mobbing, petting czy leasing, dołączył ostatnio stalking.

Marcin Wolski: SPRAWKI Z WARSZAWKI

Termin ten nie oznacza bynajmniej króla z żelaza, a uporczywe nękanie, nękanie osobiście, telefonicznie albo cybernetycznie, które dotąd uchodziło sprawcom bezkarnie, a teraz - wedle zapewnień ministra sprawiedliwości - będzie zagrożone karą do lat trzech. Niewielką (trzy lata jak dla brata), wszelako bolesną.

I słusznie, choć jak mawiał pewien popularny aktor - od nadmiaru popularności gorszy jest jedynie jej kompletny brak.

Z drugiej strony, ile można znosić natręctw anonimowych wielbicieli, złośliwych sąsiadów czy niespełnionych adoratorów.

Kwestią otwartą jest, czy za stalking można uznać stek obrzydlistw wylewanych przez Palikota pod adresem obu Kaczyńskich? Jeśli tak, jestem za bezzwłocznym zabraniem immunitetu i skierowaniem do zakładu odosobnienia, bez potrzeby zabierania ze sobą sztucznych utensyliów.

Z drugiej strony do zakładu może trafić młody historyk Zyzak za prześladowanie Lecha Wałęsy i spotkać się tam z samym noblistą, zamkniętym z powództwa Cenckiewicza i Gontarczyka, którym zrujnował karierę.

Jakie pozwy mogą złożyć dyplomatołki i inne "bydło" pod adresem czcigodnego profesora Bartoszewskiego?

Z drugiej strony, czy nie jest stalkingiem uporczywe palenie zniczów pod domem generała Jaruzelskiego, sprawcy polskiego Halloween 13 grudnia?

Już czuję pozwy Ciemnogrodu czującego się stalkingowanym przez "Gazetę Wyborczą" i zbiorowe skargi wykształciuchów z teczką pod pachą pod adresem "Gazety Polskiej".

A przecież to tylko początek procesów?

Ilu z nas czuje się permanentnie stalkinogowanych przez telewizyjną reklamę, billboardy i śmiecie wypychane do skrzynek pocztowych. Ilu z nas nękają urzędy, a ponieważ nie ma w tym żadnej logiki, można podejrzewać wyłącznie czystą złośliwość.

Jedyne wyjście zamknąć wszystkich, a klucze od każdej klatki dać najbliższemu sąsiadowi, albo uzbroić się w stalowe nerwy... przepraszam, stalkingowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski