Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowy magnat odwiedza Kraków

MARCIN WARSZAWSKI
Lakshmi N. Mittal jest właściciel em m.in. huty w Krakowie Fot. archiwum Arcelormittal
Lakshmi N. Mittal jest właściciel em m.in. huty w Krakowie Fot. archiwum Arcelormittal
- Mamy nadzieję, że w trakcie wizyty pan Mittal zobaczy Kraków jako atrakcyjne miejsce na ewentualne inwestycje. Jednak to, czy nasze miasto skorzysta z tej ogromnej szansy, zależy również od nas - twierdzi prof. Mirosław Karbowniczek, prorektor ds. ogólnych Akademii Górniczo-Hutniczej.

Lakshmi N. Mittal jest właściciel em m.in. huty w Krakowie Fot. archiwum Arcelormittal

WYDARZENIE. Praktyki i staże dla studentów AGH, inwestycje w hucie, praca dla inżynierów, a także wsparcie przy budowie Nowej Huty Przyszłości - oczekiwania wobec miliardera Lakshmiego Mittala, który dziś przylatuje do Krakowa, są duże.

W najbliższy piątek uczelnia hinduskiemu miliarderowi Lakshmiemu N. Mittalowi wręczy tytuł doktora honoris causa. Kurtuazyjny gest wobec największego magnata stalowego na świecie będzie także okazją, by przedstawić długą listę krakowskich życzeń. Pozostaje jednak pytanie - na ile realnych do spełnienia.

Doktorat za wielkie inwestycje

ArcelorMittal to największy na świecie producent stali. Firma zatrudnia około 260 tys. osób w 60 krajach. W Polsce ok. 70 procentami produkcji hutniczej również zarządza koncern (ArcelorMittal Poland jest właścicielem pięciu hut, także byłej Huty im. Tadeusza Sendzimira w Krakowie). Od momentu prywatyzacji Polskich Hut Stali w 2004 roku firma zainwestowała w modernizację swoich zakładów ponad 4,5 mld złotych.

Władze Akademii Górniczo-Hutniczej twierdzą, że zdecydowały się nadać Lakshmiemu Mittalowi tytuł doctora honoris causa, gdyż ma wielkie osiągnięcia w dziedzinie rozwoju polskiego hutnictwa. - Wielomiliardowe inwestycje nie tylko umożliwiły rozwój hut, ale także znaczącą poprawę w zakresie ochrony środowiska. Mamy nadzieję, że nadanie tej godności sprawi, że Pan Mittal jeszcze przychylniej będzie patrzył na naszą uczelnię, a współpraca będzie się rozwijać - mówi prof. Karbowniczek.

Wizyta w hucie bez spotkania z hutnikami?

Szacuje się, że tylko w polskich oddziałach koncernu pracuje ponad pół tysiąca absolwentów AGH.Uczelnia współpracuje z firmą ArcelorMittal także na polu badawczo-rozwojowym i prowadzi dziesiątki wspólnych projektów.

Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł "Dziennik Polski" wynika, że stalowy magnat do Krakowa ma przylecieć dzisiaj wieczorem. Jutro ma wizytować krakowską hutę. Najpewniej odbędzie się prezentacja dużych inwestycji, które zostały poczynione w zakładzie w ubiegłym roku. Raczej nie odbędzie się żadne spotkanie ze związkami zawodowymi.

- Poprzedni rok był naprawdę trudny. Program dobrowolnych odejść za odprawą sprawił, że załoga huty zmniejszyła się o kilkaset osób. Postulaty dotyczące przyszłości huty przekazaliśmy panu Mittalowi w trakcie ubiegłorocznego spotkania w Dąbrowie Górniczej. Tym razem nie będzie raczej okazji do rozmów - twierdzi Władysław Kielian z Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność.

Miliony na Nową Hutę Przyszłości?

Radni miasta upatrują w wizycie wielkiej szansy do rozmów o szczegółach projektu Nowa Huta Przyszłości, czyli zagospodarowania 5,5 tys. ha terenu wokół nowohuckiego kombinatu. - To jeden z największych projektów urbanistycznych współczesnej Europy. Wizyta Lakshmiego Mittala jest okazją, by przekonać go do włączenia się w realizację tego przedsięwzięcia - twierdzi Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta.

Jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że żadnych rozmów z oficjelami hinduski miliarder nie będzie prowadził. - Ta wizyta jest dla Krakowa ważna, jednak ma charakter kurtuazyjny, a nie biznesowy - podkreśla w rozmowie z nami Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta.

Jednocześnie twierdzi, że od wielu miesięcy ArcelorMittal angażuje się w przygotowania do realizacji projektu Nowa Huta Przyszłości, co oznacza, że miasto ma w firmie poważnego partnera.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski