Wszyscy spodziewali się politycznej burzy w Sejmie, bo pomysł marszałka o minucie ciszy nie podobał się prawicy. PiS przypominał, że Stanisław Mikulski był pupilem władz PRL, a po wprowadzeniu stanu wojennego, inaczej niż inni aktorzy, nie przyłączył się do bojkotu telewizji.
Źródło: x-news/TVN24
Joachim Brudziński (PiS) mówi, że chociaż cenił talent aktorski Mikulskiego, to upamiętnianie go minutą ciszy w Sejmie to nieporozumienie. – Tak powinniśmy upamiętniać tych, którzy walczyli z komunistycznym systemem. Nie można zestawiać ich i aktora, który w czasach komunizmu robił karierę – mówi Brudziński.
Dariusz Joński, rzecznik prasowy SLD, klubu, który złożył projekt tej uchwały o upamiętnieniu Mikulskiego, mówi, że aktor wniósł ogromny dorobek do polskiej kinematografii i trzeba mu za to podziękować. – Cieszę się, że koledzy z PiS podczas minuty ciszy nie wyszli z sali sejmowej, a tak samo jak my wstali – mówi Joński. Ale najprawdopodobniej dlatego, że równocześnie czczono pamięć zmarłego we czwartek działacza opozycyjnego z czasów PRL Kazimierza Świtonia.
Niedługo po upamiętnieniu Stanisława Mikulskiego w Sejmie odbył się jego świecki pogrzeb. Odtwórca roli kpt. Klossa spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Urna z prochami artysty została odprowadzona Aleją Zasłużonych do miejsca spoczynku. Odczytano część jego autobiografii.
– Zagrał rolę życia. Rolę, która była dla niego błogosławieństwem i przekleństwem; dała mu taką popularność, jakiej nie zyskał chyba żaden inny polski aktor w dziejach. Ale też zdeterminowała jego karierę zawodową w sposób, który na pewno nierzadko opłakiwał, żałując, że nie powierza mu się takich ról, jakie chciałby zagrać – mówiła podczas uroczystości minister kultury Małgorzata Omilanowska. Jak dodała, „aktorom dany jest wielki przywilej”.
– Dzięki niegdyś celuloidowej taśmie, a dziś twardym dyskom zyskują nieśmiertelność, zachowują wieczną młodość, zgrabne ruchy, bystry wzrok i miłość swoich widzów. Dzięki swym rolom, a przede wszystkim tej jednej, Stanisław Mikulski zawsze będzie z nami – młody, przystojny, dzielny, odważny, bohaterski. Taki, jakim zapamiętaliśmy go w dzieciń- stwie, oglądając go w filmach – mówiła minister kultury.
Podczas pogrzebu przemawiała również Olga Mikulska, wnuczka aktora. – Świat, w którym dane było nam spotkać właśnie Ciebie, taki świat jest po prostu wspaniały – zakończyła. A po jej słowach puszczono w tle muzykę Louisa Armstronga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?