MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stańko i SBB razem

Paweł Gzyl
SBB grają po wielu latach rozłąki w swym oryginalnym składzie z Jerzym Piotrowskim na perkusji
SBB grają po wielu latach rozłąki w swym oryginalnym składzie z Jerzym Piotrowskim na perkusji fot. Wojciech Kwiatkowski
Usłyszymy klasyczne utwory wykonawców łączące jazz z rockiem. Niedziela, 4 września, godz. 20, ICE Kraków.

Wykonawców tego koncertu nie trzeba specjalnie przedstawiać: SBB powstało w 1971 roku, Tomasz Stańko debiutował ponad dekadę wcześniej - i od tamtych czasów swoją wyobraźnią muzyczną ubarwiają świat dźwięku kolejnych pokoleń Polaków i całej rzeszy zagranicznych fanów.

Od początku działalności współpracowali z największymi: Tomasz Stańko z Krzysztofem Komedą, Józef Skrzek, Apostolis Anthimos i Jerzy Piotrowski z Czesławem Niemenem - by szybko wybić się na samodzielność i budować własną karierę. Dzięki wybitnym umiejętnościom i niezwykłemu wyczuciu zasłynęli z muzyki improwizowanej, wyrafinowanej, otwierającej wrażliwość słuchaczy na nowe doznania - tak jazzman Tomasz Stańko, jak i rockmani z SBB podnieśli ją do rangi sztuki nie tylko w ramach gatunków, którymi się parają.

Trudno się dziwić, że tak niezwykli polscy muzycy spotkali się na swojej artystycznej drodze, i to już w latach 70. ubiegłego wieku - świadectwo tej współpracy istnieje choćby w postaci trzech utworów, zarejestrowanych wspólnie w studiu Polskiego Radia w Warszawie, opublikowanych w 2005 roku w antologii nagrań SBB. Giganci polskiej estrady po dziesięcioleciach zagrają znowu razem w Krakowie.

- To będzie niecodzienne spotkanie polskich mistrzów muzyki jazzowej i progresywnej. W ICE Kraków zagrają legendy. Ten koncert rozpoczyna muzyczną jesień w Krakowie i stawia poprzeczkę niezwykle wysoko - w końcu SBB i Tomasz Stańko to giganci polskiej estrady - zaprasza dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego organizującego koncert - Izabela Helbin.

Powroty do Krakowa zwłaszcza dla muzyków SBB mają swój dodatkowy smak - bo w latach 70, po ich żywiołowym występie na jednej z miejscowych scen, w ówczesnej lokalnej prasie i rozgłośni radiowej wygrażano, że byli zbyt głośni, wyglądali zbyt „zachodnio”… i że ta grupa już w naszym mieście nie zagra. Nic bardziej mylnego - to właśnie pod Wawelem SBB zyskał sobie wielką popularność i powraca doń po raz kolejny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski