Już po raz ósmy spotkają się w Bogdanówce miłośnicy tuki – dawnego zwyczaju zbierania ziemniaków. Wskrzesił ją i ocalił od zapomnienia miejscowy miłośnik kultury ludowej, jej orędownik, rzeźbiarz, nauczyciel, kierownik filii GOK-u w Bogdanówce Andrzej Słonina.
Co to jest tuka?
Najkrócej rzecz ujmując, to połączenie ciężkiej pracy w polu i zabawy po jej zakończeniu. Kiedy zamożny, tokarski gospodarz nie był w stanie zebrać ziemniaczanego plonu przy pomocy rąk swojej rodziny zwoływał tukę, czyli prosił o pomoc mieszkańców wsi.
Ci ochoczo przystawali na nią, bowiem wiedzieli, że po pracy gospodarz zaprosi ich na poczęstunek. Będzie zabawa, tańce, śpiewy, ciepła strawa i... coś mocniejszego.
Tuka w Tokarni i jej okolicach odeszłaby pewnie w zapomnienie gdyby nie Andrzej Słonina. Osiem lat temu animator kultury ludowej z Bogdanówki wpadł na pomysł, aby wykorzystać swoją ponad stuletnią, rodzinną stodołę na miejsce biesiady.
– Chodziło o to, aby zwyczaje i obrzędy z regionu Tokarni nie zostały zapomniane, aby pamiętały o nich młode pokolenia, podkreślając w ten sposób swoją tożsamość, przypominając o korzeniach, wzbudzając sentyment do ziemi, z której pochodzą, oni sami i ich pradziadowie – odpowiada Słonina zapytany po co i dla kogo organizuje tukę.
Jak za dawnych lat
Dzisiejsza tuka niewiele różni się od tej sprzed ponad stu lat. Słonina dba o każdy jej szczegół, aby nic z tamtych czasów nie zostało uronione. Tak więc uczestnicy tuki najpierw zbierają ziemniaki w polu. Rywalizują nawet o to kto w wyznaczonym czasie nazbiera ich najwięcej.
Na polu ziemniaczanym płonie ognisko, przygrywa kapela, w żarze dochodzą pieczone ziemniaki i karpiele, pracujący mogą rozgrzać się wspaniałą nalewką. Po pracy wszyscy wprost z pola przechodzą do słoninowej stodoły, aby uczestniczyć w biesiadzie.
Na drewnianych stołach „lądują” specjały kuchni regionalnej: smalec, biały ser, kiełbasa swojska, ogórki kiszone, salceson, wypieczony w piecu chlebowym wiejski chleb oraz buchta i kołacz.
Od lat tradycją słoninowej tuki jest udział w niej zespołu regionalnego. Najczęściej są to „Kliszczacy” – zespół, który od ponad trzydziestu lat działa w Tokarni pod okiem niestrudzonego Stanisława Funka. Przez wnętrze zabytkowej stodoły w ciągu siedmiu lat przewinęły się także inne zespoły: „Siwy dym”, „Toporzanie”.
– Podczas tuki tańczono i śpiewano, oczywiście tańce i przyśpiewki z regionu Tokarni, to naturalne. Stąd w naszej tuce obecność zespołów regionalnych, stąd „Kliszczacy”, którzy najpiękniej i najbardziej autentycznie prezentują miejscowy folklor – mówi Andrzej Słonina.
Mniej więcej po dwóch godzinach biesiady w stodole nikt już nie wie czy to wciąż jeszcze tańczą i śpiewają sami „Kliszczacy” czy może czyni to już cała stodoła?
– Mamy dwóch tęgich zapiewajłów w „Kliszczkach”, dwa najpiękniejsze głosy – mówi Andrzej Słonina. – Tadek i Romek potrafią poderwać stodołę do zabawy. Kiedy wspomniani przez Słoninę śpiewacy nabiorą rozpędu, stodoła w Bogdanówce niemal unosi się w powietrzu. Przynajmniej takie jest wrażenie.
W tym roku małe zmiany
Spotkanie regionalne tuka, bo pod taką oficjalną nazwą występuje impreza, będzie miała w tym roku kilka nowych elementów.
Przede wszystkim weźmie w niej udział grupa zaprzyjaźnionych gości z Francji, dla których może to być może nie lada przeżycie.
Po drugie organizatorzy tuki postanowili wyjść z imprezą poza obręb stodoły i pierwsza część imprezy (godzina 16) odbędzie się na boisku szkolnym SP w Bogdanówce. W ten sposób w tuce weźmie udział większa liczba chętnych, bowiem stodoła ma mocno ograniczoną liczbę miejsc.
O 16.15 odbędzie się tradycyjne kopanie ziemniaków, zaś o 17 wystąpi zespół „Krakowiacy” specjalnie na tę okazję przez Andrzeja Słoninę do Bogdanówki zaproszony. Od godziny 18 czas wypełni występ „Kliszczaków”. Najpierw zagrają, zaśpiewają i zatańczą koncert na boisku szkolnym, a potem – o 19 – po raz kolejny poderwą stodołę do zabawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?