Starcie dwóch pokoleń

Najstarszy piłkarz w kadrze Puszczy, Paweł Strózik, ma 29 lat. W Olimpii średnią wieku by zaniżał – w jej jedenastce było w ostatnim meczu ośmiu zawodników mających przynajmniej lat 30. Różnicę w konfiguracji obu drużyn doskonale obrazuje też ilość występów ich piłkarzy w ekstraklasie. Zawodnicy, którzy teraz grają na chwałę Grudziądza, zaliczyli w niej w sumie prawie 800 meczów! W Puszczy ekstraklasy liznęło ledwie dwóch piłkarzy, a dziś zagra tylko jeden z nich – Tomasz Wełna, mający na koncie... trzy występy w Polonii Warszawa.

Te wszystkie fakty mają jednak teraz mniejsze znaczenie niż w sierpniu, gdy „Żubry” grały z Olimpią pierwszy raz – i przegrały 1:3. Od tamtego meczu niepołomiczanie wyraźnie okrzepli w I lidze, ich futbol stał się ostrożniejszy. Pazury pokazali już pod koniec jesieni, a wiosnę zaczęli od zwycięstwa w Chojnicach, 2:0. I w dzisiejszym starciu – choć zespół walczący o utrzymanie gra z marzącym o awansie – trudno wskazać faworyta. Potwierdzają to bukmacherzy: kurs na Puszczę to 2,7, na Olimpię – 2,45.

– Chcemy zrewanżować się Olimpii za porażkę w Grudziądzu – nie ukrywa trener niepołomiczan Dariusz Wójtowicz. – Mecz z Chojniczanką potwierdził, że jesteśmy dobrze przygotowani, a w przegranym sparingu z Wisłą Kraków (0:4, w środę – przyp.) też mieliśmy momenty, które skłaniają do optymizmu. Czy mecz z Wisłą nie kosztował nas za dużo sił? Nie, myślę, że pod względem szkoleniowym zadziałaliśmy logicznie: zawodnicy z podstawowego składu w spotkaniu z Chojniczanką zagrali tylko po __30 minut.

Skład z Chojnic dziś się nie powtórzy, bo za czerwoną kartkę musi pauzować Jacek Magdziński. Po kartkowych pauzach wracają natomiast do zespołu (niekoniecznie do jedenastki) Marcin Biernat i Longinus Uwakwe. Wciąż kontuzjowany jest Dawid Kałat. – W kadrze na mecz nie znajdą się Łukasz Staroń i Łukasz Wierzba _– mówi trener o zawodnikach pozyskanych tuż przed zamknięciem okienka transferowego. – _Doszliśmy do wniosku, że nie są jeszcze wystarczająco dobrze przygotowani, by już teraz mogli nam jakoś znacznie pomóc.

Dodajmy, że nic nie zmienia się w sprawie Sebastiana Janika. Zawodnik został zawieszony przez Puszczę po podpisaniu kontraktu z Ruchem Chorzów. O tym, czy mógł to zrobić, zadecyduje Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych; jej posiedzenie wyznaczono na 25 marca.