Starosta krakowski Józef Krzyworzeka na „bujanym” fotelu

Starosta krakowski Józef Krzyworzeka od czerwca przynosi do urzędu zwolnienie lekarskie za zwolnieniem. Niektórzy mówią, że będzie chorował do września lub października i na stanowisko już nie wróci. Prawdopodobnie jeszcze tej jesieni w powiecie krakowskim będzie wybierany nowy szef.

- Wiele scenariuszy jest możliwych. Także ten związany z wyborem starosty - przyznaje wicestarosta Wojciech Pałka, który zamierza kandydować na najwyższe stanowisko z ramienia PiS, tworzącego w powiecie koalicję z ugrupowaniem Krzyworzeki - Porozumieniem Podkrakowskim.

Obecny starosta należy do Porozumienia Podkrakowskiego, ale jego polityczny staż jest dłuższy niż historia PP. To znany samorządowiec. Był m.in. wójtem Zabierzowa, a także posłem Platformy Obywatelskiej. W ostatnich miesiącach miał rozprawę sądową za rozprawą. Czeka na wyrok Sądu Apelacyjnego w ciągnącym się od 2011 r. postępowaniu dotyczącym naliczenia podatków od nieruchomości firmie Kraków Business Park. Sprawa dotyczy lat 1997-2004, gdy Krzyworzeka był wójtem Zabierzowa. Prowadzący śledztwo prokurator Piotr Krupiński wyliczał, że gmina straciła wówczas 423 tys. zł.

Dodatkowo rozpatrywano też oświadczenia majątkowe Krzyworzeki i zarzucono mu dwukrotne zatajenie dochodów (ponad 20 tys. zł) ze spółki Creation powiązanej z firmą Kraków Business Park. Za te przewinienia Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy w czerwcu ub. roku skazał starostę na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz 30 tys. zł grzywny i kosztów sądowych. Wyrok jest nieprawomocny, a Krzyworzeka się od niego odwołał.

- Myślę, że apelacja może trwać od kilku miesięcy do ponad roku - mówił wtedy. I właśnie ten czas minął. Teraz, mimo wielu prób, nie udało nam się już skontaktować ze starostą.

Krzyworzeka nabiera w tym roku praw emerytalnych. Skończył 65 lat i 1 października może iść na emeryturę. - Ustąpi ze stanowiska starosty, ale pamiętajmy, że jest radnym powiatowym. I nim ten mandat straci - gdyby usłyszał wyrok skazujący - może jeszcze mieć duży wpływ na wybór nowego starosty - twierdzą nasze źródła, powiązane ze starostwem.

Wanda Kułaj z PiS, członek Zarządu Powiatu Krakowskiego, chwali współpracę z Krzyworzeką i ma nadzieję na utrzymanie koalicji PiS-PP. Z kolei opozycja PSL-PO liczy na przejęcie władzy.

Starosta Józef Krzyworzeka choruje od kilku miesięcy. Nie było go już w czerwcu na sesji absolutoryjnej. Nic nie zapowiada końca chorobowego. Niektórzy mówią, że na stanowisko nie wróci i jeszcze tej jesieni w powiecie krakowskim będzie wybierany nowy starosta.

Starosta krakowski Józef Krzyworzeka rozchorował się na dobre, a raczej na złe. Przynosi zwolnienie za zwolnieniem. W powiecie nikt nie ma wątpliwości, że choroba i faktyczne złe samopoczucie starosty może powodować zbliżający się już ostateczny wyrok za nieodpowiednie naliczenia podatków od nieruchomości firmie Kraków Business Park w latach 1997-2004, gdy był wójtem Zabierzowa. Prokurator Piotr Krupiński wyliczał, że gmina straciła przez to 423 tys. zł. Krzyworzece zarzucono też dwukrotne zatajenie w oświadczeniu majątkowym dochodów - ponad 20 tys. zł - ze spółki Creation powiązanej z Kraków Business Park. Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy skazał go za to przed rokiem na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 30 tys. zł grzywny i pokrycie kosztów sądowych.

Starosta odwołał się od wyroku. - Walczę do końca. Wiele mnie to kosztuje, bo przez te pięć lat od sformułowania oskarżenia przeciwko mnie i wcześniej przygotowywania sprawy jest mi trudno normalnie żyć, funkcjonować w samorządzie, w rodzinie - mówił nam przed rokiem. Teraz zbliża się rozstrzygnięcie apelacji.

Mimo prób nie udało nam się skontaktować ze starostą. Choruje i zgodnie z ostatnim zwolnieniem będzie chorował do początku września. Co dalej? Z informacji krążących po starostwie wynika, że Józef Krzyworzeka nabiera praw emerytalnych. Skończył 65 lat i możliwe, że od 1 października pójdzie na emeryturę. - Pojawiają się głosy, że ustąpi ze stanowiska starosty, ale pozostanie w Radzie Powiatu, bo ma mandat radnego. Zechce brać udział w układaniu sił w powiecie i głosowaniu podczas wyborów nowego starosty - dowiedzieliśmy się ze źródeł powiązanych ze starostwem krakowskim.

Jest też prawdopodobne, że w tym czasie będzie wyrok drugiej instancji. - Nie wiemy co sąd zrobi. Jeśli uniewinnił starostę, to on pewnie wyzdrowieje szybko. Ale można się spodziewać skazania starosty. Wówczas i sprawa mandatu radnego się skomplikuje, jednak wygaszanie tego mandatu może trwać dłużej niż opuszczanie stanowiska starosty - mówi nasz inny informator.

Cała sytuacja jest interesująca dla osób, które mają ambicję zostać starostą. Obecna koalicja w powiecie, czyli PiS i Porozumienie Podkrakowskie, ugrupowanie Józefa Krzyworzeki, ma nadzieję na utrzymanie władzy. W opozycji jest PSL i PO, które fotela starosty nie oddadzą bez walki.

O tym, że Krzyworzeka będzie się żegnał z funkcją są przekonani uczestnicy spotkania w ugrupowaniu Porozumienie Podkrakowskie. Na początku długiego chorowania starosta pojawił się w PP i wygłosił sentymentalną mowę. - Krzyworzeka mówił o pracy samorządowej i początkach PP. To był rodzaj pożegnania politycznego - mówi nam jeden z uczestników.

Dlatego wiele osób zaczęło szykować się na wybory nowego starosty. Z PiS wywodzi się - jak mówią - naturalny kandydat Wojciech Pałka, obecny wicestarosta. Nie zaprzecza, że będzie kandydował, ale mówi oszczędnie. -W tej chwili jeszcze wiele scenariuszy jest możliwych. Na razie zajmuję się kierowaniem starostwem pod nieobecność szefa. Nie było to łatwe, bo na długim chorobowym była również pani skarbnik. Te sprawy zajmują mnie bardziej niż myślenie o wyborach, ale jeśli dojdzie do zmiany starosty, to będę kandydował - mówi Pałka. Ma nadzieję na utrzymanie obecnej koalicji.

Poza tym pojawiają się nowe nazwiska kandydatów z rodzimej partii wicestarosty. Np. Arkadiusz Wrzoszczyk, członek Zarządu Powiatu Krakowskiego. - Nie mam aż tak wysokich aspiracji. Zajmuję się obecnie sprawami dróg powiatowych i przy tym zostanę - Wrzoszczyk ucina krótko rozmowę na temat kandydowania.

Kolejną osobą jest Wanda Kułaj z PiS, członek Zarządu Powiatu Krakowskiego, wysoko ceniona jako samorządowiec. Ona twierdzi, że pojawienie się jej nazwiska na tej „giełdzie” to tylko spekulacje. - Mam 24 lata pracy w samorządzie, jestem finansistą, ekonomistą i w tym czuje się dobrze. Zarządzanie, reprezentowanie powiatu w tej chwili to dobra funkcja dla młodych. Na klubie PiS nie było dotychczas jeszcze mowy o zmianach na stanowisku, ale uważam, że Wojciech Pałka da sobie z tym radę, szybko się uczy - mówi Wanda Kułaj.

Z koalicji też może być kontrkandydat. Mówi się o ambicjach Tadeusza Nabagły, przewodniczącego Rady Powiatu Krakowskiego, który mandat radnego zdobył startując z Porozumienia Podkrakowskiego. - Nie rozważałem teraz takiego scenariusza. Póki co starosta nie zrezygnował. Nie wiemy jakie będą rozstrzygnięcia sądu. Ja mam pracę i robię swoje - powiedział.

Ewentualni kandydaci z opozycji też mówią, że rozmów o kandydowaniu nie prowadzili, ale nie zaprzeczają, że sprawa ich obchodzi. Z PSL ambicje i plany kandydowania już na początku kadencji miał Bogdan Bogdali, obecny radny powiatowy. - To takie same ambicje jak wszystkich innych. Nie wiem czy teraz będę kandydował, bo nie wiem też czy tej jesieni będą w powiecie krakowskim wybory starosty. Muszę to wszystko na zimno skalkulować - zaznacza Bogdali.

Kandydat PO Wojciech Bosak, radny powiatowy, który mocno rywalizował z Józefem Krzyworzeką podczas głosowania na początku kadencji nie odżegnuje się od walki o fotel starosty. - Na dziś w politycznych sprawach nie mówię „nie”. Chociaż różne scenariusze są możliwe, a rozmów na temat swojej kandydatury na razie z nikim nie prowadziłem - mówi Bosak. Przypomina też, że w poprzednim głosowaniu i wyborze starosty niewiele przegrał z Krzyworzeką. - Wynik głosowania był 15 do 14. Teraz wiele będzie zależało od tego, czy zmiana ma dotyczyć tylko starosty, czy całego zarządu - podkreśla.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 18

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto