Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary dwór Bemów uratowany. Po remoncie przetrwa zimę

Aleksandra Gieracka
Prace zabezpieczające w parku Duchackim przy ul. Estońskiej dobiegają już końca
Prace zabezpieczające w parku Duchackim przy ul. Estońskiej dobiegają już końca FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Wola Duchacka. Dzisiaj mają się zakończyć prace zabezpieczające w części mieszkalnej i w budynku gospodarczym przy wozowni.

Część budynku w parku Du­chackim przy ul. Estońskiej popadła w ruinę. Przez mur przedarły się korzenie i gałęzie. Najgorsza jest jednak wszechobecna wilgoć i grzyb, który zaata- kował ściany. Wielkie, czarne plamy wyraźnie widoczne były w sieni. W opłakanym stanie są także niektóre elementy konstrukcyjne.

Radni z Dzielnicy XI Podgórze Duchackie i lokalni działacze od dawna zwracali uwagę na zły stan techniczny starego dworu i konieczność jego pilnego zabezpieczenia. – Walczyliśmy, by nie popadł w jeszcze większą ruinę – przypomina radny Jarosław Kajdański.

– Najważniejsze jest, żeby budynek był szczelny przed zimą – podkreśla Jaro Gawlik ze Stowarzyszenia Przyjaciół Woli Duchackiej.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu wreszcie zajął się problemem. Prace w dworze Bemów trwają od tygodnia. – Wykonano szereg robót, których celem było zabezpieczenie obiektu przed warunkami atmosferycznymi, m.in. poprzez usunięcie nieszczelności na połaciach dachu w części mieszkalnej – informuje Michał Pyclik z ZIKiT. Naprawiono też rynny i rury spustowe, wprawiono brakujące szyby i zamurowano otwory okienne w piwnicy.

W kuchni robotnicy zerwali podłogę i usunęli zbutwiałe deski. Powierzchnia zaatakowana przez grzyb została zabezpieczona specjalnym preparatem grzybobójczym.

– Budynek musi być w zimie ogrzewany. Konieczna jest również naprawa odwodnienia. Obecne zarosło, woda nie spływa do parku tak, jak powinna, więc dwór podmaka – wskazuje Jaro Gawlik.

Konieczne było również wykonanie prac zabezpieczających w zabytkowym budynku gospodarczym przy starej wozowni. Z zawalonej części obiektu usunięto rośliny, a gruzowisko przykryto wiatą.

Przedstawiciele lokalnej społeczności od kilku lat walczyli o przekazanie mieszkańcom ziemi, na której stoi stary dwór. – My – jako Stowarzyszenie Przyjaciół Woli Duchackiej – czujemy się duchowym spadkobiercą tego miejsca. Jest to dla nas naturalne, że troszczymy się o nie. Pilnowaliśmy, żeby nie rozkradziono tego, co tam zostało – zwraca uwagę Jaro Gawlik.

Stowarzyszenie będzie również zarządzać budynkiem. – Niedawno prezydent Maj­chrowski przekazał nam ten obiekt. Trwają ustalenia odnośnie umowy. Podpiszemy ją pewnie po zakończeniu robót – mówi Gawlik.

Obecnie projektanci nanoszą ostatnie poprawki do projektu zagospodarowania parku Duchackiego. Zakłada on m.in. stworzenie polany rekreacyjnej w pobliżu stawu oraz zachowanie terenu podmokłego, gdzie znajdują się siedliska roślinności nadbrzeżnej i bagiennej. Będzie je można podziwiać z drewnianych pomostów. Natomiast ruiny spichlerza projektanci chcą zaaranżować na altanę.

W samym dworze ma powstać centrum kulturalno-wystawiennicze, a stara wozownie będzie mogła działać jako kawiarnia. – Chodziło nam o to, żeby pogodzić to, co naturalne z tym, czego potrzebują ludzie – wyjaśnia Jaro Gawlik.

Radny Kajdański zapewnia, że park Duchacki to inwestycja priorytetowa. – Chcemy wykorzystać dobrą koniunkturę dla parków. Okazją jest setna rocznica połączenia Podgórza i Krakowa – mówi Jarosław Kajdański.

W prezydenckim projekcie budżetu na przyszły rok przewidziano 308 tys. zł dla parku Duchackiego – w ramach programu odnowy i kształtowania zieleni miejskiej.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski