Stary Sącz. Chcą wymusić przesiadkę ludzi z aut do autobusów

Darmowy postój i ekologiczne autobusy - tak w wielkim skrócie wygląda koncepcja budowy parkingu w systemie park&ride (parkuj i jedź) w Starym Sączu. Gmina opracowała wstępne projekty zagospodarowania terenu przy ul. Pod Ogrodami. Właśnie tam miałaby powstać inwestycja.

Pomysł zakłada budowę 154 miejsc postojowych dla samochodów osobowych i czterech dla autokarów, a także kładki dla pieszych, łączącej parking z centrum miasta. Będzie też nowe rondo. Ponadto powstanie zajezdnia dla autobusów, żeby parkujący samochód mogli od razu przesiąść się do komunikacji miejskiej.

- Właściwie to taki system park&ride ja już obserwuję - żartuje burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek. Niektórzy mieszkańcy gminy, chcąc dostać się do pracy w Nowym Sączu, dojeżdżają do centrum Starego Sącza autami. Parkują je w uliczkach wokół rynku i przesiadają się do autobusów.

- Planowany parking wyeliminowałby ten problem - mówi burmistrz. Dodaje, że parking powstaje również z myślą o odwiedzających miasto turystach. Tym bardziej, że mieścił się będzie przy samym wjeździe do zabytkowego ryneczku. Dlatego już sam parking ma być atrakcją.

- To nie będzie zwykła betonowa konstrukcja, wpiszemy ją w pejzaż zabytkowego miasta - chwali się burmistrz. Samorządowcy ze Starego i Nowego Sącza zakładają, że inwestycja odkorkuje także ul. Węgierską w Nowym Sączu. Gmina chce pozyskać pieniądze na budowę parkingu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na rozwój tzw. transportu niskoemisyjnego.

Koszt inwestycji szacuje się na 5 mln zł. Realizacja ma potrwać dwa, trzy lata. Wspólnie ze Starym Sączem o pieniądze unijne będzie się starał Nowy Sącz.

- Współpracujemy ze Starym Sączem. Tam ma powstać parking, a my zapewnimy jak najlepszy transport - wyjaśnia Andrzej Górski, prezes MPK w Nowym Sączu, dodając, że już dziś miasta mają dobre połączenia. MPK w obie strony kursuje co 15-20 minut.

- W ramach walki z niską emisją chcemy wymienić część taboru - informuje Górski. Chce kupić 30 nowych, ekologicznych i niskopodłogowych autobusów za około 30 mln zł. - Mając takie zaplecze, łatwiej będzie przekonać mieszkańców, by korzystali z komunikacji miejskiej - spodziewa się prezes MPK. - Zdajemy sobie sprawę, że to może być długotrwały proces.

Co myślą o projekcie?

- Adam Czerwiński, Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu: - Nie sądzę, aby parking wyeliminował korki na Węgierskiej w Nowym Sączu. Jeżdżą nią nie tylko mieszkańcy Starego Sącza, to droga tranzytowa. Nie znam dokładnej koncepcji inwestycji. Może warto próbować. Niemniej ludzie są wygodni.

- Maciej Zieliński, mieszkający w Starym Sączu, specjalista branży turystycznej: - Zabytkowe centrum nie może być zamienione w parking, jak obecnie. Ten planowany poza centrum, ale bardzo blisko, wydaje się rozwiązaniem optymalnym. Będzie służył turystom i mieszkańcom. Wielu ludzi ze Starego Sącza i okolicy pracuje w Nowym Sączu. Jedyna trasa łącząca te miasta jest tak zatłoczona, że starosądeczanie zostawiają auta na rynku i dalej jadą busami. Ten parking będzie dla nich idealny.