Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary Sącz. Kupił mieszkanie na os. Słonecznym. Po latach skurczyło się o półtora metra. Pyta, jak to jest możliwe?

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Po 40 latach od wprowadzenia się do mieszkania Stanisław Sojka ze Starego Sącza dowiedział się, że jego M4 jest o półtora metra mniejsze, niż 48,3 metra, które ma zapisane w umowie przejęcia lokalu. Teraz chciałby zadośćuczynienia od Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej lub chociaż wyjaśnienia całej, jego zdaniem absurdalnej sytuacji.

Przydział na mieszkanie na os. Słonecznym w Starym Sączu Sojkowie otrzymali w 1977 r. W protokole zdawczo-odbiorczym widnieje jeszcze stare wyposażenie: piec kaflowy w pokoju i węglowy w kuchni. Powierzchnia mieszkania to 48,33 m2. W listopadzie 1989 r. kupili to mieszkanie od Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu, która zarządza również osiedlem w pobliskim Starym Sączu. W dokumencie widnieje jeszcze podobna wielkość mieszkania.

- Od tego właśnie metrażu uiściliśmy stosowną opłatę - podkreśla Sojka.

Po wielu latach okazało się, że mieszkanie ma inną wielkość. Zdaniem starosądeczanina, o tym fakcie dowiedział się dopiero z zarządzenia z lutego 2018 roku, w którym jego M4 ma już 46,91 m2, czyli o prawie półtora metra mniej.

Sądeckie Alternatywy 4

Wszystko wydało się, kiedy Stanisław Sojka na początku tego roku zdecydował się sprzedać mieszkanie. Zamierza przeprowadzić się do Wrocławia.

- Niby w jaki sposób mieszkanie miałoby się skurczyć. Nikt nie przyszedł, żeby wymierzyć metraż. Przecież uchwałą zarządu nie może coś się zmniejszyć lub powiększyć? - zastanawia się Sojka.

Jego zdaniem Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa powinna zwrócić mu różnicę, skoro mieszkanie okazało się mniejsze.

- Obojętnie jakie to były wtedy pieniądze. Moja żona i ja zapłaciliśmy za 48,33 metry kwadratowe, a nie mniej. Byłbym szczęśliwy, gdyby spółdzielnia zwróciła mi różnicę -dodaje.

Z aktu notarialnego, oprócz nowej wielkości mieszkania, Sojka dowiedział się również, że jest członkiem Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Nie należałem i nie chcę należeć do spółdzielni. Jakim prawem figuruję w zapisie jako jej członek. W Polsce w tym systemie chyba już przymus nie działa? - pyta retorycznie.

Spółdzielnia wyjaśnia

Zdaniem Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej uchwała o zmianie metrażu podjęta została w 2004 roku. Wtedy też zlecono zewnętrznej firmie oszacowanie właściwych powierzchni mieszkań na os. Słonecznym w Starym Sączu.

- Uchwały zarządu były dostarczane mieszkańcom za potwierdzeniem odbioru, każdej osobie, której przysługiwało prawo do lokalu. Wtedy istniała też możliwość odwołania - wyjaśnia Ryszard Jasiński, wiceprezes zarządu GSM.

Przyznaje, że różnice w powierzchniach rzeczywiście występują, co jego zdaniem, może być konsekwencją niejednoznacznych przepisów, które na przestrzeni tych lat obowiązywały.

- Te różnice mogą wynikać z tego, że we wcześniejszych wyliczeniach do powierzchni użytkowych lokali mogła być zaliczana połowa powierzchni loggii - tłumaczy.

Stąd brakujące 1,5 m2, ale także jakieś 4-5 tys. zł wartości mieszkania.

- Zdarzył się już przypadek, w którym właścicielka mieszkania skierowała o brakujący metr sprawę do sądu. Został powołany biegły, który wszystko pomierzył i przyznał rację spółdzielni - dodaje Jasiński.

Stanisław Sojka nie wyklucza finału sprawy w sądzie.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stary Sącz. Kupił mieszkanie na os. Słonecznym. Po latach skurczyło się o półtora metra. Pyta, jak to jest możliwe? - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski