Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary Sącz/Nowy Sącz. Benzyna kosztuje ponad 5 zł za litr. Taksówkarze chcą podnieść taryfę

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Obecne taryfy za przejazd taksówkami obowiązują w Nowym Sączu od 2008 roku. - Najwyższy czas, żeby je dostosować do zmieniających się realiów - uważa większość sądeckich taksówkarzy
Obecne taryfy za przejazd taksówkami obowiązują w Nowym Sączu od 2008 roku. - Najwyższy czas, żeby je dostosować do zmieniających się realiów - uważa większość sądeckich taksówkarzy Aleksandra Sebald
Radny Sławomir Szczepaniak zwrócił się do Rady Miasta Starego Sącza z wnioskiem o podniesienie taryf za przejazdy taksówkami w gminie. Także w Nowym Sączu mówi się o rozważeniu zmiany cen usług ze względu na drastyczną podwyżkę cen paliw.

Jeśli sugerowana przez starosądeckiego radnego zmiana wysokości taryf uzyska aprobatę rady miejskiej, to mieszkańcy miasta i gminy zapłacą od 1 zł do 1,50 złotych więcej za kilometr jazdy taksówką.

Trudno natomiast w tym momencie przewidzieć, jaki byłby wzrost cen w Nowym Sączu, tym bardziej że tutejsi taksówkarze nie uzgodnili jeszcze wspólnego stanowiska. Mówią o podniesieniu opłaty za pierwszy kilometr z 7 zł do 10-12 zł.

Taxi - rzadki widok

Postój taksówek mieszczący się przy starosądeckim Rynku na ogół świeci pustkami. Choć w mieście i gminie Stary Sącz żyje ponad 22 tys. mieszkańców, to nie ma zbyt wielu chętnych do podjęcia pracy w branży taksówkarskiej.

- Duży problem stanowią koszty prowadzenia takiej działalności w stosunku do obowiązujących w naszej gminie taryf - uważa Sławomir Szczepaniak. I dodaje, że to jeden z mieszkańców zwrócił jego uwagę na problem wysokości starosądeckich taryf.

- Chce zostać taksówkarzem, ale boi się, że nie zarobi na swoje utrzymanie - tłumaczy radny Szczepaniak.

Dlatego zaproponował w formie interpelacji podwyżkę. Aktualnie koszt przejazdu w gminie wynosi 7 zł za pierwszy kilometr, a następnie 2 zł za kolejny w dni robocze oraz 3 zł w weekendy i w godzinach nocnych od 22 do 6 rano. Po zmianie klienci zapłaciliby odpowiednio 3 i 4,50 zł za każdy kolejny kilometr.

CZYTAJ TAKŻE: Krakowscy taksówkarze kontra Uber – wojna o przepisy. Kogo wzmocni nowa ustawa o transporcie zbiorowym: kierowców, giganta czy… klientów?

Nie wiedzą, o ile podnieść cenę

O zmianie wysokości taryf myślą także nowosądeccy taksówkarze. - Aktualne taryfy obowiązują od 2008 roku - mówi Mirosław Gwiżdż, szef firmy Cab PL Group. Podkreśla, że przez dziesięć lat zmieniły się zarówno koszty prowadzenia biznesu, jak i ceny paliw.

Dlatego sądeccy taksówkarze rozważają złożenie wniosku do Rady Miasta Nowego Sącza o podniesienie wysokości taryf.

- Na razie nie wypracowaliśmy jeszcze wspólnego stanowiska, ale problem musi zostać rozwiązany - zauważa Mirosław Gwiżdż.

W Nowym Sączu opłata za pierwszy kilometr wynosi 7 zł. Po ewentualnych zmianach mogłaby wynosić maksymalnie około 10-12 zł. Nie wiadomo, czy wzrosłaby również opłata za następne kilometry. Za nie trzeba teraz zapłacić 3 zł, a w taryfie nocnej i weekendowej 4,50 zł.

Zwolennikiem podniesienia cen jest również Krzysztof Kopyciński, szef firmy Taxi Nowy Sącz „Trójki”.

- Uważam, że cena pierwszego kilometra powinna wynosić równowartość dwóch litrów paliwa - tłumaczy Kopyciński.

Taksówkarz nie boi się, że ewentualne podwyżki opłat za usługi odstraszą potencjalnych klientów.

- Dla tych, którzy korzystają z tej formy transportu, niewielka podwyżka nie będzie miała większego znaczenia - przekonuje przedsiębiorca.

Część jest przeciw

Nie wszyscy sądeccy taksówkarze popierają zmiany cen taryf. Pracownik korporacji Radio Taxi Beskid S.C. obawia się, że źle to wpłynie na kondycję jego branży. Od kilku lat obserwuje zwiększone zapotrzebowanie na usługi taksówkarzy, ale tłumaczy ten fakt m.in. relatywnie niskimi cenami. - Przeciętnie klient płaci 15-16 zł za kurs po mieście - podkreśla.

Taksówkarz jest przekonany, że kiedy cena osiągnie pułap 20 zł, sądeczanie nie będą tak chętnie korzystać z jego usług.

O zmianach w wysokości taryf decyduje rada miasta. Grzegorz Fecko, radny PO, jest otwarty na sugestie środowiska taksówkarzy. Zna dobrze wszystkie bolączki tej grupy zawodowej, bo sam w latach 90. dorabiał do pensji jako taksówkarz.

- Uważam, że kwestie wysokości taryf powinien regulować sam rynek - mówi radny.

Z kolei Patryk Wicher, radny PiS, jest przekonany, że w takich kwestiach należy mieć na uwadze interes obydwu stron, czyli zarówno taksówkarzy, jak i ich klientów.

- Jeśli wniosek o zmianę wysokości taryf wpłynie do rady miasta to oczywiście będziemy go dokładnie analizować - zapowiada Wicher.

Współpraca Aleksandra Sebald

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program - odc. 23: Doskonały pomysł krakowskiego urzędnika

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stary Sącz/Nowy Sącz. Benzyna kosztuje ponad 5 zł za litr. Taksówkarze chcą podnieść taryfę - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski