Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stawiają na swoich

BK
W trakcie przerwy zimowej z występów w Błyskawicy Marcówka zrezygnowało 3 piłkarzy, a dołączył jeden. Jak mówi trener Jacek Dobrowolski, w Marcówce zdecydowano się postawić na swoich.

W Błyskawicy Marcówka

   Z Błyskawicy odeszli: Jacek Kurzydło, Janusz Marek i Marek Mirocha. Dwaj pierwsi przez ostatnie dwa sezony należeli do podstawowych postaci tej drużyny i mieli udział w awansie do "okręgówki". Kurzydło był jednym z najbardziej skutecznych zawodników "jedenastki" z Marcówki.
   - Na razie nie wiadomo, czy i gdzie zamierzają grać dalej. Żaden klub nie podjął w tej sprawie rozmów i ich karty zawodnicze są nadal w Marcówce - mówi szkoleniowiec Błyskawicy, który nie zamierza jednak rozdzierać szat z powodu odejścia trójki piłkarzy.
   W Marcówce od dość dawna mówiło się, aby bardziej zdecydowanie stawiać na swoich piłkarzy. I takie zadanie ma właśnie obecnie Jacek Dobrowolski, który podczas zimowych przygotowań stara się wkomponować młodzież do pierwszego składu.
   Jest jednak także zupełnie nowa twarz. Do zespołu z Marcówki dołączył bowiem z początkiem roku Dariusz Kapciński. Jest to wychowanek Unii Oświęcim, który potem grał w klubach III i II ligi, a także w I-ligowej Garbarni Szczakowiance Jaworzno. Ostatnio występował w Zaporze Porąbka, drużynie V ligi bielskiej. Bez wątpienia będzie stanowił spore wzmocnienie linii obrony.
   Błyskawica rozegrała do tej pory trzy sparingi. Najpierw pokonała Górnika Brzeszcze 4-0, potem Victorię Jaworzno 1-0, a w ubiegłym tygodniu uległa MKS Trzebini Siersza 1-3. W swoim grafiku trener Dobrowolski ma zarezerwowane jeszcze terminy na mecze kontrolne: z Garbarzem Zembrzyce (20.02.), Alwernią (25.02.), Janiną Libiąż (28.02.), Czańcem (6.03.), Stanisławianką (13.03.) i Przeciszowem (20.03.). W planach Błyskawica miała jeszcze sparing z Halniakiem Maków Podhalański, ale jeśli dojdzie on do skutku, to wcześniej niż 27.03., bowiem na ten dzień wyznaczono już inauguracyjną kolejkę rundy wiosennej.
   - Sparingi staraliśmy się ułożyć tak, aby na początku mieć silniejszych rywali, od których nasi piłkarze mogą się czegoś nauczyć, a im bliżej rozgrywek szukaliśmy teoretycznie słabszych sparingpartnerów - dodaje Jacek Dobrowolski.
   W tej chwili poza sparingami piłkarze Błyskawicy trenują jeszcze w hali oraz biegają po górach, których wokół Marcówki nie brakuje. W tym tygodniu czeka ich obóz dochodzeniowy. Trener Dobrowolski podkreśla niezłą frekwencję na treningach, na 19 piłkarzy kadry pierwszej drużyny, w zajęciach uczestniczy przynajmniej 13-14 zawodników.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski