Stawiają na swoich

Mimo wycofania pierwszej drużyny, w Jodłowniku przez ostatnie miesiące nie próżnowano. Trwała praca z młodzieżą, która teraz procentuje. Trenerem seniorów został Mariusz Pazdur, były zawodnik LKS Jodłownik, ostatnio występujący w barwach Olimpii Pisarzowa. Decyzja o reaktywowaniu LKS Jodłownik w głównej mierze jest podjęta ze względu na ukończenie wieku juniora przez kilku zdolnych piłkarzy. Młodzi zawodnicy zajęli pierwsze miejsce w II lidze na szczeblu podokręgu limanowskiego. Kadra drużyny juniorów liczy ponad 30 zawodników. - Nie chciałbym się teraz wypowiadać na temat szczegółów funkcjonowania seniorów - mówi Adam Noworolnik, prezes LKS Jodłownik. - W przyszłym sezonie w limanowskiej A klasie wystąpimy na 99 procent. Pozostało do załatwienia kilka formalności. Mamy bardzo zdolną młodzież i ten potencjał trzeba wykorzystać. Do drużyny wróci kilku miejscowych doświadczonych piłkarzy, którzy po likwidacji seniorów występowali w innych drużynach.
Do Jodłownika powróci prawdopodobnie m. in. Andrzej Gargas z Dobrzanki Dobra oraz Mateusz Pasionek i Józef Gargas z Orkana Szczyrzyc. Trenerem trampkarzy będzie Damian Pazdur. Przypomnijmy, że kilka sezonów LKS Jodłownik był prawdziwą rewelacją rozgrywek. Zespół stał się głównym kandydatem awansu do czwartej ligi. Drużyna składała się wówczas głównie z zawodników zamiejscowych. Poważnym problemem był brak wspólnych treningów. Piłkarze często spotykali się wyłącznie na spotkaniach ligowych. Wkrótce nadszedł kryzys. Po odejściu zamiejscowych zawodników drużyna seniorów została rozwiązana. Konsekwencją wycofania się z V ligi, zgodnie z przepisami, jest degradacja o dwie klasy rozgrywkowe.
(JABU)