Kierowcy zespołu Atlas Racing Team zupełnie nie udał się pierwszy punktowany wyścig, który zakończył na bardzo odległej, piętnastej pozycji. Aspirujący do zwycięstwa w międzynarodowej serii wyścigowej Steinhof wypadł z toru, gdy jeden z rywali uderzył w bok jego samochodu.
Krakowianin miał szansę odkuć się w drugim wyścigu, ale błąd na starcie spowodował jego spadek z 5. na 8. miejsce. Zamiast pogoni za walczącymi o podium rywalami, od pierwszych metrów musiał odrabiać stratę.
– Udało się odzyskać pozycję, ale do podium zabrakło cennych sekund. Nie było łatwo przebić się przez stawkę tak mocnych rywali, bo mój golf był trochę poobijany – tłumaczył.
Nadspodziewanie dobrze na mokrym torze spisał się Jerzy Dudek, zajmując w sobotę na oponach deszczowych 11. miejsce. Były bramkarz reprezentacji Polski dużo słabiej pojechał drugiego dnia rywalizacji, będąc przedostatnim (19. lokata) sklasyfikowanym zawodnikiem.
Ze zmiennym szczęście startowała także studentka UJ Gosia Rdest. Jedyna kobieta w stawce kierowców zaczęła weekend od szóstego miejsca, „przywożąc” za plecami trzeciego zawodnika „generalki” Jeffrey’a Krugera. Nazajutrz 21-latka musiała wycofać się po przejechaniu niespełna połowy dystansu, gdyż na skutek kontaktowej jazdy pęknięciu uległa felga opony.
Po 3. rundach liderem VW Castrol Cup jest Litwin Robertas Kupcikas (220 pkt), a najwyżej sklasyfikowany z Polaków Steinhof traci do lidera 62 punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?