Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stilić: Zachowanie sędziego było żałosne

Justyna Krupa
Semir Stilić w drugiej połowie miał udział przy golu Brożka
Semir Stilić w drugiej połowie miał udział przy golu Brożka Fot. Andrzej Banaś
Mecz Wisły ze Śląskiem reklamowano jako pojedynek gwiazd - w tym Semira Stilicia i Sebastiana Mili. Obaj byli bliscy strzelenia gola.

Można powiedzieć, że zarówno piłkarz Wisły, jak i Śląska zachowali się w sobotni wieczór jak dwaj rewolwerowcy, którzy testują, który z nich jest w stanie trafiać do celu z większą precyzją. Problem tylko w tym, że zamiast wycelować w szeroką na ponad 7 metrów bramkę, uparli się strzelać w relatywnie wąski słupek. Założyli się, czy co?

Stiliciowi nie było jednak do śmiechu z powodu remisu. - Dla nas jest to strata dwóch punktów, ja to tak odbieram powiedział po zakończeniu spotkania Bośniak. - Chcieliśmy wygrać ten mecz. Przez nasz błąd rywale wyszli jednak na prowadzenie, my stwarzaliśmy sobie okazje, ale nie mogliśmy trafić do siatki. Na takim boisku było ciężko grać dokładną piłkę. Chociaż staraliśmy się to robić i momentami wyglądało to dobrze.

Czy koledzy z drużyny nie mieli pretensji do Emmanuela Sarkiego i Mariusza Stępińskiego, którzy fatalnie zachowali się w paru dogodnych sytuacjach?

- Dla Sarkiego to był pierwszy mecz od dłuższego czasu, który zaczął w podstawowym składzie. Mimo wszystko, ja bym oceniał go pozytywnie - upierał się Bośniak. - Czasem był w jego grze chaos, ale można to zrozumieć, bo nie grał regularnie. A czasem naprawdę stwarzał zagrożenie.

Całą złość po meczu wiślacy zgodnie przekierowali na arbitra Krzysztofa Jakubika. Słowa, które skierować miał do Dariusza Dudki, bardzo ich wzburzyły.

- Jeśli to prawda - a wierzę, że nasz kolega nie kłamał - to jest to żałosne. Nie graliśmy przecież tego meczu dla sędziego. Graliśmy dla kibiców, a nie po to, by sędzia mógł być głównym aktorem tego spotkania. A on chyba tego właśnie chciał. Dlatego powiedział coś takiego - uważa Stilić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski