Sto lat pani Katarzyny

W dobrym zdrowiu i ze świetną pamięcią

   - Mama cieszy się dobrym zdrowiem, nie wymaga specjalnej opieki ani diety, jest bardzo samodzielna, sama przygotowuje sobie jedzenie. Ma jedynie problemy ze słuchem i czasem dokucza jej ból serca, ale jest pod stałą opieką lekarza - mówi mieszkająca z Jubilatką córka Danuta Synowska oraz synowie Fryderyk i Jan Bieńkowscy. Chociaż nie mieszkają w Gotkowicach, to z mamą są w stałym kontakcie. Pani Katarzyna doczekała się 12 wnuków i dwa razy tyle prawnuków. Rodzina podkreśla jej świetną pamięć i ogromną żywotność: - Zazdrościmy jej, bo nam umykają niektóre szczegóły, a babcia je pamięta. Jest bardzo sprawna, potrafi nieraz przejść przez całą wioskę - mówią najbliżsi. - Muszę coś robić, bo by mi się przykrzyło. Zrobię pranie, pościelę sobie spanie, posprzątam i czasem idę na spacer po wsi. Dzięki Bogu, że nie muszą się mną opiekować - mówi uśmiechnięta Jubilatka.
   Przy urodzinowym stole zebrała się cała rodzina. Na uroczystość z ogromnym koszem kwiatów przyjechał także Jacek Prawda, przewodniczący Rady Gminy oraz Józef Hrabia, wójt gminy. Wraz z Krystyną Szarotą, kierowniczką Urzędu Stanu Cywilnego, złożyli pani Katarzynie, nie ukrywającej wzruszenia, ciepłe życzenia. Odczytali także listy gratulacyjne od prezesa Rady Ministrów oraz wojewody małopolskiego.
Tekst i fot.: (EKT)