Sto lat... z Piłsudskim

Czarnochowice

Jednostka OSP w Czarnochowicach to już stulatka. W jej sobotnich urodzinach uczestniczyli strażacy ze wszystkich miejscowości wielickiej gminy.

   Choć o pierwszych latach działalności OSP w Czarnochowicach dokumentów zachowało się niewiele, pewne jest, że jednostka utworzona została w roku 1905 i tym samym jest jedną z najstarszych w gminie Wieliczka. Zdecydowanie więcej danych dotyczących historii czrnochowickich strażaków odnaleźć można w powojennej już kronice miejscowości. Daty ważne to rok 1957, kiedy to poświęcono nową motopompę, a dalej - rok 1966 i przekazanie strażakom stara - 20 przystosowanego do akcji przeciwpożarowych. Pięć lat później jednostce przybył kolejny cenny nabytek: beczkowóz. Natomiast dziś czarnochowiccy strażacy mogą pochwalić się nowoczesnym ciężkim samochodem bojowym marki Magirus zakupionym w 2002 roku z pieniędzy sołectwa uzyskanych ze sprzedaży mienia wiejskiego.
   Podczas sobotniej uroczystości złotym znakiem związku uhonorowano sztandar jednostki. Nie był to koniec wyróżnień. Dyplomy uznania - za lata bezinteresownej służby społeczności, gotowość bojową i niezawodność w trudnych strażackich wyzwaniach - otrzymali: Władysław Skwarek, Jacek Skwarek, Zbigniew Szostak, Zygmunt Wincencik, Maciej Windak, Piotr Wójcik, Adama Bławut, Marian Szarek, Stanisław Szewczyk, Wiesław Czop, Mariusz Warmóz, Mirosław Flanek, Marcin Szymski, Michał Zdebski, Grzegorz Gądek i Marcin Stachura.
   Dyplomy od burmistrza Wieliczki Józefa Dudy otrzymali prezes czarnochowickiej OSP Wiesław Czop i naczelnik - Sebastian Szostak. Specjalnym wyróżnieniem - za wspieranie działalności strażackiej - uhonorowano Mariana Zdebskiego.
   Podczas sobotniego jubileuszu była jeszcze jedna okazja do świętowania - Domowi Ludowemu w Czarnochowicach uroczyście przywrócono patronat marszałka Józefa Piłsudskiego, którego obiekt pozbawiony został po II wojnie światowej. _- Postanowiliśmy powrócić do przedwojennej tradycji. Już wtedy społeczność naszej wsi uznała, że Józef Piłsudski jest człowiekiem na tyle wyróżniającym się, że jego właśnie imię powinien nosić wybudowany w 1934 roku Dom Ludowy. Postanowiliśmy do tego powrócić, bo Marszałek to jeden z największych Polaków, dla mnie - drugi po Janie Pawle II - _mówił w sobotę Ryszard Baran, sołtys Czarnochowic.
Tekst i fot. (JOL)