Już w treningach Stoch zasygnalizował dobrą dyspozycję, skoczył 126,5 m i 137 m (co było czwartą odległością w tej serii). Jego skok w kwalifikacjach był też daleki, bardzo dobry technicznie.
- Lubię skocznię w Engelbergu, w piątek oddałem trzy równe skoki. Czuję, że moja forma idzie w __górę - mówił po kwalifikacjach dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi.
Pozostali Polacy skakali bardzo przeciętnie, a niektórzy wręcz słabo. Już w seriach treningowych nie imponowali, a w kwalifikacjach było jeszcze gorzej. W miarę przyzwoicie spisali się jeszcze Piotr Żyła (123 m i 17. lokata) oraz Klemens Murańka (122 m, 24.).
Dopiero z 29. pozycji awansował Stefan Hula (118 m), ledwie prześlizgnęli się do konkursu Dawid Kubacki (119 m, 38.) i Andrzej Stękała (115,5 m, 39.). Debiutant z Dzianisza miał dobrą drugą serię treningową (130,5 m), ale w kwalifikacjach zepsuł skok, miał jednak szczęście, bo inni wypadli jeszcze gorzej. W tym, niestety, zakopiańczyk Maciej Kot, który miał krótki skok na 113,5 m i zajął dopiero 45. miejsce. Tak więc w dzisiejszym konkursie zobaczymy sześciu Polaków.
Z zawodników czołowej dziesiątki Pucharu Świata najdalej skoczył wczoraj Austriak Stefan Kraft - 133 m. Większość zawodników z tej grupy potraktowało jednak występ treningowo, wicelider PŚ Niemiec Severin Freund w ogóle zrezygnował ze skoku.
Dzisiaj i w niedzielę konkursy rozpoczą się o godz. 14.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?