Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stoch zły na siebie, Kot czuje niedosyt

AS
Ląduje Kamil Stoch Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Ląduje Kamil Stoch Fot. PAP/Andrzej Grygiel
OPINIE. Polscy zawodnicy mieli mieszane uczucia po konkursie skoków w Wiśle.

Ląduje Kamil Stoch Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Kamil Stoch po konkursie był trochę zły na siebie: - Wynik może nie jest zły, ale moje skoki nie były takie, jakich oczekiwałem, skakałem gorzej niż w sobotę. Zabrakło mi płynności. Podczas konkursu była duża loteria. Kto miał dobre warunki, ten leciał daleko. Mnie dwukrotnie dmuchnęło pod narty, ale nie potrafiłem tego wykorzystać. Muszę się lepiej przygotować na środowy konkurs w Szczyrku.

Zadowolony z 12. lokaty był Maciej Kot z Zakopanego, choć miał zastrzeżenia do swojej drugiej próby. - Jest trochę niedosytu, bo drugi skok nie był aż tak udany. Poczułem się pewniej po sobotnich kwalifikacjach, w których byłem czwarty. Ubiegłoroczny sezon zimowy miałem stracony. Teraz znowu powiało optymizmem. Dobry wynik dodaje pewności siebie, potwierdza, że to, co robię, zmierza w dobrym kierunku.

Dawid Kubacki przyjął 17. miejsce z mieszanymi uczuciami: - Mój wynik jest niezły, ale nie rewelacyjny. W drugiej serii zabrakło paru metrów, nie wiem, dlaczego nie odleciałem.

Stefan Hula żałował, że konkurs nie odbył się wieczorem: - Po godzinie 17 jest na ogół bezwietrznie, nie wiem dlaczego zawody zorganizowano o godzinie 15. Przez te loteryjne warunki konkurs był ciężki, zawodnicy skakali w "kratkę". Skakałem lepiej niż w sobotę podczas kwalifikacji, ale 22. lokata mnie nie satysfakcjonuje. Mam nadzieję, że w środę w Szczyrku spiszę się lepiej, tamtejszą skocznię znam bardzo dobrze i bardzo ją lubię.

Trener Łukasz Kruczek twierdzi, że spory wpływ na wyniki miały warunki atmosferyczne: - Na skoczni wiatr kręcił ze wszystkich stron. Kamil Stoch miał trochę pecha, bowiem dwukrotnie został przytrzymany na belce. Konkurs dla nas na pewno był udany, choć po kwalifikacjach spodziewaliśmy się nieco więcej. Na razie nie wyciągajmy wniosków po jednym konkursie, choć w światowej czołówce rządzą ci sami skoczkowie, co w poprzednim sezonie. Wielu zawodników nie jest jeszcze w odpowiedniej dyspozycji fizycznej. Zaskakująco dobrze prezentował się Gregor Schlierenzauer, w minionych latach włączał się do letniej rywalizacji dopiero w sierpniu, teraz jest już w dobrej formie. Morgenstern to jak zawsze wielka klasa.

Znakomity skoczek szwajcarski, 4-krotny złoty medalista olimpijski Simon Ammann nie przyjechał do Wisły. - Mam trochę inny cykl przygotowań, na razie spokojnie trenuję, włączę się do rywalizacji od zawodów w Hinterzarten 6 sierpnia - mówi Ammann.

Kruczek podał skład na konkurs w Szczyrku, wystartuje w nim 6 Polaków: Kamil Stoch, Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Dawid Kubacki, Stefan Hula i Bartłomiej Kłusek. - Myślę, że w podobnym składzie wystąpimy także na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, na rotację nie ma już czasu - mówi Kruczek.

W Zakopanem w piątek zawodnicy rywalizować będą w konkursie drużynowym, w sobotę w zawodach indywidualnych. (AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski