FLESZ - Czy wrócą obowiązkowe maseczki?
Pojemnik ma kształt serca i został pomalowany na czerwono. - To pierwsze takie serce w naszej gminie i powiecie – podkreśla sołtyska Klaudia Rojewska.
Na pomysł wykonania pojemnika wpadła członkini Rady Sołeckiej i przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Stogniowicach Magdalena Tomasiewicz. - W internecie zobaczyłam, że inne gminy montują u siebie takie serca i postanowiliśmy, że coś takiego moglibyśmy też zrobić u siebie – mówi inicjatorka.
Czerwone serce jest dziełem całego sołectwa, ale w praktyce najwięcej pracy w jego wykonanie i montaż włożyli Dariusz Tomasiewicz i Zbigniew Błaut. Już w sobotę do pojemnika trafiła całkiem spora ilość zakrętek, które zostały przez mieszkańców zebrane wcześniej. - Nie zamontowaliśmy serca z myślą o jakiejś konkretnej osobie. Jeżeli jakieś dziecko będzie potrzebowało wsparcia, przekażemy zebrane zakrętki jego rodzinie - tłumaczy Klaudia Rojewska.
Sobotni montaż pojemnika zbiegł się z 76. rocznicą wybuchu powstania warszawskiego. Nie zabrakło zatem akcentu patriotycznego. O godz. 17 w Stogniowicach zawyła syrena, a Zbigniew Błaut przypomniał o ofierze powstańców. Jako ciekawostkę podajmy jeszcze, że czerwone serce stanęło w miejscu zwanym potocznie gęsim rynkiem. To centralny punkt wsi, który jednak do tej pory nie cieszył się najlepszą sławą ze względu na odbywające się tutaj „towarzyskie” spotkania. Teraz, posprzątany i wykoszony, ma szanse być znany od zupełnie innej, lepszej strony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?