Stoją przed niewiadomą

Przed sezonem w IV lidze: Orzeł Piaski Wielkie

 Piłkarze Orła Piaski Wielkie po wielu sezonach spędzonych w krakowskiej klasie okręgowej rozpoczynają dziś meczem z Kalwarianką walkę o jak najwyższe miejsce w czwartej lidze.
 Drużyna Orła znana była z tego, że od wielu lat występuje w niemal niezmienionym składzie, tym razem klubowi działacze zrobili wyjątek i wzmocnili skład kilkoma zawodnikami. Największym wzmocnieniem jest z pewnością Paweł Komisarek, mający za sobą występy w trzecioligowych zespołach Niedźwiedzia i Proszowianki. Oprócz niego do zespołu dołączyli bramkarz Krzysztof Kuś z Płaszowianki, Tomasz Wątor ze Szreniawy Nowy Wiśnicz i Mirosław Bębenek z Grębałowianki.
 - Pozyskanie Pawła Komisarka jest wydatnym wzmocnieniem naszej drużyny - mówi trener Drozdowicz. - Nie ma sensu przedstawiać tego zawodnika krakowskim kibicom, bo jest on w środowisku bardzo dobrze znany. Tomasz Wątor to bardzo dobrze przygotowany fizycznie młody zawodnik, który na pewno dostanie szansę gry, choć może nie na początku sezonu. Mirosław Bębenek i Krzysztof Kuś przyszli przede wszystkim po naukę i uzupełnili skład naszej drużyny. Jako trener mam pewien komfort, bowiem równolegle z awansem pierwszej drużyny do czwartej ligi do klasy A awansowała też nasza rezerwa i zawodnicy, którzy nie zmieszczą się w kadrze pierwszego zespołu będą, mogli grać na w miarę wysokim poziomie.
 Beniaminek przeważnie głównie myśli o utrzymaniu w rozgrywkach, ewentualnie o zajęciu bezpiecznego miejsca w środku tabeli. Jak będzie w przypadku Orła?
 - Wszyscy zawodnicy, także ja, będziemy się uczyć czwartej ligi i dlatego dziś trudno powiedzieć na co stać drużynę. Zdecydowana większość piłkarzy nigdy w czwartej lidze nie grała i musimy się przystosować do gry na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Naszą siłą jest gra w niemal niezmienionym składzie od kilku lat, doświadczenie poszczególnych zawodników i ogromna chęć gry w czwartej lidze dłużej niż jeden sezon.
 Okres poprzedzający rozgrywki był czasem wytężonej pracy dla klubowych działaczy. Oprócz spraw związanych ze wzmocnieniem drużyny postarali się oni o to, aby klubowy obiekt powitał godnie czwartoligowych rywali. Oprócz gruntownego remontu klubowego budynku, który zakończył się jeszcze podczas trwania poprzedniego sezonu, poprawiono stan murawy oraz estetykę obiektu z zewnątrz i teraz prezentuje się on naprawdę znakomicie.
(PAN)