Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stolica Małopolski w pościgu za Europą

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Poziom życia. Gdyby nie koszmarne korki i gigantyczny smog, Kraków z okolicą byłby najlepszym miejscem do życia nie tylko w Polsce, ale i naszej części kontynentu.

Czytaj także: Druga, szpetna strona Krakowa
Przez ostatnich 10 lat Kraków najszybciej, po Warszawie, nadrabiał dystans gospodarczy i cywilizacyjny dzielący postkomunistyczną Europę od bogatych krajów.

Mimo światowego kryzysu, który wybuchł w 2008 r. i w części UE wciąż daje o sobie znać, gospodarka pod Wawelem urosła w sumie o 30 proc., przy średniej unijnej 2 proc. Stolica Małopolski rozwijała się przy tym w sposób o wiele bardziej zrównoważony nie tylko od stolicy Mazowsza, ale i reszty środkowoeuropejskich metropolii - wynika z porównania najnowszych danych GUS z danymi Eurostatu i analizami atrakcyjności miast.

Warszawiacy (z nafciarzami z Płocka) uciekają reszcie Mazowsza: zarabiają średnio niemal dwa razy więcej niż mieszkańcy prowincji. Krakowskie zarobki (w firmach zatrudniających ponad 9 osób średnia w I półroczu 2017 r. wyniosła 4914 zł) są tylko o 15 proc. wyższe od średniej w regionie.

Warszawę ciągną przy tym głównie międzynarodowe korporacje, banki i państwowe molochy, Kraków oparł zaś rozwój na małych i średnich firmach rodzinnych - wytwarzają one ponad połowę PKB, co jest w naszej części świata ewenementem.

Mniejsze kontrasty, rekordowo wysokie zatrudnienie i praktycznie nieistniejące bezrobocie (3 proc.) oraz powszechna praca „na swoim” i w przedsiębiorstwach rodzinnych (gdzie panuje generalnie lepsza atmosfera niż w korporacjach), przy tym - wysoki i stale rosnący poziom bezpieczeństwa, przekładają się na zadowolenie z życia oraz plany na przyszłość. Z ogólnopolskich „Diagnoz społecznych” z lat 2000-2016 wynika, że wśród mieszkańców polskich metropolii krakowianie zdecydowanie najchętniej chwalą swoje miasto i najrzadziej chcą je opuścić. Potwierdzają to najświeższe dane GUS.

W pierwszym półroczu 2017 r. Kraków zanotował największy przyrost naturalny (2,2 proc.) wśród dużych polskich miast, przeszło dwukrotnie wyższy niż Wrocław i Poznań, o 60 proc. wyższy niż Warszawa i Gdańsk. Z 765,3 tys. mieszkańców stolica Małopolski umocniła się na pozycji wicelidera, za Warszawą (1754 tys.), a przed Łodzią (696,5), która najszybciej się kurczy (przyrost naturalny minus 5).

Pod Wawelem oddano w tym czasie do użytku 5311 nowych mieszkań: to tylko trochę mniej niż w Warszawie, za to dwa razy więcej niż we Wrocławiu i Gdańsku, trzy razy więcej niż w Poznaniu i pięć razy więcej niż w Łodzi. Smuci jedynie, że były to lokale o 3 metry kw. mniejsze od średniej w innych miastach (przeciętna powierzchnia to 57,4 mkw.).

Stolica Małopolski jest nieodmiennie polskim numerem jeden wśród turystów, a od kilku lat króluje także w globalnych zestawieniach miast, w których najbardziej opłaca się lokować centra badawczo-rozwojowe, także w branży informatycznej (mamy tyle samo - 26 globalnych firm IT zatrudniających ponad 200 osób co Warszawa) oraz usługi dla biznesu.

W prestiżowym rankingu „Tholons 2017”, mierzącym jakość takich usług, Kraków zajął 8. miejsce w świecie i 2. w Europie, o włos za Dublinem. Zdolności i umiejętności krakowskich pracowników zyskały o niebo wyższą notę niż u dublinian. Mamy też największą w Europie Środkowej liczbę absolwentów szkół wyższych w relacji do liczby mieszkańców. Przegraliśmy natomiast wyraźnie w kategorii „infrastruktura”.

Światu nie umyknęło też to, że tkwimy w korkach zabijani przez smog.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 19

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski