Stowarzyszenie im. ks. Piotra Skargi uważa, że w zazielenianiu pl. Marii Magdaleny chodzi o usunięcie pomnika słynnego kaznodziei

FLESZ - Rzecznik Rządu o projekcie o pomocy kredytobiorcom

Przypomnijmy: o planach, zgodnie z którymi plac św. Marii Magdaleny (naprzeciwko kościoła świętych Piotra i Pawła przy ul. Grodzkiej) czeka rewolucja i m.in zniknie z niego kolumna z Piotrem Skargą, krakowscy urzędnicy informowali jesienią ubiegłego roku. Jak przekazywał magistrat, miałaby zostać zerwana dotychczasowa nawierzchnia i wprowadzony trawnik. W ramach przebudowy placu przewidziano przenosiny w nowe miejsce pomnika sławnego kaznodziei, który stoi pośrodku. Powróciła koncepcja sprzed kilkunastu lat, by stanął on nieopodal, na terenie Collegium Broscianum UJ, czyli w sąsiedztwie kościoła świętych Piotra i Pawła.

Tym planom stanowczo sprzeciwia się przede wszystkim Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, również m.in. Młodzież Wszechpolska. Zawiązał się również Społeczny Komitet Obrony Pomnika Księdza Piotra Skargi, skupiający liczne organizacje i osoby o znanych nazwiskach. Ponadto petycję w sprawie pozostawienia pomnika na dotychczasowy miejscu poparło 12,5 tys. osób.

W ramach działań w obronie pomnika Stowarzyszenie im. Księdza Piotra Skargi przeprowadziło wśród mieszkańców Krakowa i Małopolski badanie opinii pt. "Gdzie naprawdę potrzebna jest zieleń?". W czwartek przedstawiło raport z tego sondażu. Był on przeprowadzany od 18 lutego do 4 marca br., na ankietę zawierającą cztery pytania odpowiedziało 1657 respondentów.

Pytania brzmiały:

• Czy w Krakowie jest wystarczająca ilość terenów zielonych, sportowych i rekreacyjnych?
• Władze Krakowa chcą wydać ponad 1,4 mln zł na kolejną przebudowę Placu św. Marii Magdaleny w centrum miasta wraz z usunięciem pomnika ks. Piotra Skargi. Czy Pani/Pana zdaniem to racjonalna decyzja?
• Czy potrafi Pani/Pan wskazać w Krakowie miejsce/teren, gdzie powinna pojawić się zieleń lub inny teren rekreacyjny/sportowy, dostępne dla osób w różnych przedziałach wiekowych?
• Planowana przez władze Krakowa kolejna przebudowa Placu św. Marii Magdaleny będzie kosztować nie mniej niż 1,4 mln zł. W przypadku podejmowania przez Panią/Pana decyzji o wydatkowaniu takiej kwoty, zostałaby ona przeznaczona na:...

Co mówią wyniki badania? Przedstawiciele stowarzyszenia zwracają uwagę, że 30 proc. odpowiadających na ankietę wskazało konkretne lokalizacje, które powinny się zazielenić - i wcale w czołówce tych miejsc nie ma placu św. Marii Magdaleny. Przede wszystkim mieszkańcy wskazywali: os. Ruczaj (6,1 proc. wskazań), plac przy ul. Karmelickiej (4,2 proc.), dalej - osiedle Podwawelskie (3,3 proc.), Rynek Główny i okolice (2,9 proc.) czy os. Avia w Czyżynach (2,5 proc.). Plac św. Marii Magdaleny był wśród odleglejszych pozycji - było tylko 1,7 proc. wskazań na to miejsce.

- Również na pytanie, czy kwotę nie mniejszą niż 1,4 mln zł można wydać lepiej niż na przebudowę tego placu padły bardzo jasne wskazania. Respondenci wskazywali wiele innych, lepszych przeznaczeń, jak np. finansowanie sprzętów w miejskich szpitalach, pomoc ubogim w okresie zimy - wskazywał omawiając raport z badań dr Paweł Momro ze Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi

Jak podkreślają obrońcy pomnika Piotra Skargi, wykazana w efekcie sondażu rozbieżność między wizją władz miasta a realnymi potrzebami mieszkańców jest "druzgocąca dla przedstawicieli samorządu miejskiego, niedostrzegającego wielu zaniedbanych i niewłaściwie rozwiniętych obszarów Krakowa".

Wyniki ankiety stowarzyszenie przedstawiło w czwartek dziennikarzom, po czym raport z badań przekazało władzom Krakowa.

Obrońcy pomnika ks. Piotra Skargi na placu św. Marii Magdaleny są zdania, że zapowiadana przebudowa tej przestrzeni publicznej to pretekst, by pomnika słynnego kaznodziei się pozbyć. Pytani przez nas reprezentanci stowarzyszenia jednocześnie zapewniają, że nie są przeciwni wprowadzeniu zieleni na ten plac - jednak absolutnie bez przenoszenia pomnika, tylko poprzez wprowadzenie zieleni i np. ławek wokół monumentu.

- Ten projekt od początku jest realizowany w sposób zupełnie niewłaściwym, wręcz kuriozalny: bez konsultacji społecznych, bez zapytania mieszkańców o ich opinie - podkreśla .... Dodaje, że obrońcy pomnika w dotychczasowym miejscu są przeciwni pomysłowi jego przenosin na dziedziniec Collegium Broscianum UJ. - Najbardziej godne i właściwe miejsce to jest to miejsce przed kościołem, w którym leżą doczesne szczątki księdza Piotra Skargi. Dziedziniec Collegium Broscianum jest nieprzystosowany do takiej, konieczne byłoby jego przebudowanie, a tak naprawdę przeniesienie tam pomnika oznaczałoby schowanie księdza Skargi w miejsce, gdzie nikt nie chodzi. To tak jak byśmy wzięli pomnik Adama Mickiewicza i przesunęli go na tyły np. kościoła św. Józefa w Podgórzu - przekonuje dr Paweł Momro.