Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straciła oszczędności życia, bo myślała, że pomaga synowi uniknąć aresztu. W rzeczywistości padła ofiarą oszustwa

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Zatrzymany mężczyzna
Zatrzymany mężczyzna Policja
Krakowscy policjanci zatrzymali 38-latka, podejrzanego o oszustwo metodą "na wypadek syna". Ofiarą mężczyzny podającego się za policjanta padła 67-letnia mieszkanka Prokocimia.

FLESZ - Rekordowy wzrost PKB w 2021 r.

od 16 lat

Do 67-letniej mieszkanki Krakowa zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta. Poinformował, że doszło do wypadku, którego sprawcą miał być jej syn. Oszust zaczął przekonywać starszą panią, że aby pomóc krewnemu, kobieta musi przekazać gotówkę osobie, która zgłosi się po "kaucję". W ten sposób syn uniknie aresztu. Po pieniądze przyjechał mężczyzna, który odebrał od 67-latki ponad 15 tys. złotych, ponad 3 tys. dolarów amerykańskich oraz złotą biżuterię. Kiedy mieszkanka Prokocimia zorientowała się, że padła ofiarą oszusta i straciła w sumie ponad 28 tys. złotych, zgłosiła sprawę na policję.

Policjanci już następnego dnia ustalili, że za przestępstwem może stać 38-letni mieszkaniec Łagiewnik. Pojechali pod wytypowany adres, gdzie wylegitymowali i zatrzymali podejrzanego. - Przeszukali mieszkanie i samochód mężczyzny, gdzie znaleźli i zabezpieczyli m.in. telefony komórkowe, niewielkie ilości środków odurzających i psychotropowych oraz biżuterię. Przeszukali też 38-latka, przy którym znaleźli gotówkę w kwocie ponad 12 tys. złotych, 350 dolarów amerykańskich oraz kosztowności. Tym samym funkcjonariusze odzyskali część pieniędzy oraz kosztowności 67-latki - mówi Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

38-latek odpowie za oszustwo. Ponieważ mężczyzna działał w warunkach recydywy, grozić mu może nawet do 12 lat więzienia. Ponadto zatrzymany usłyszał zarzut posiadania środków odurzających oraz substancji psychotropowych, za co grozi do 3 lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku krakowskiej prokuratury i zastosował wobec 38-latka trzymiesięczny tymczasowy areszt, który może być przedłużony do czasu sądowego finału tej sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Straciła oszczędności życia, bo myślała, że pomaga synowi uniknąć aresztu. W rzeczywistości padła ofiarą oszustwa - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski