Stracili braci Szczepaników

MKS Trzebinia Siersza, trzeci zespół minionego sezonu w IV lidze, 10 lipca rozpoczął przygotowania do rundy jesiennej. Na razie jest kilka znaków zapytania odnośnie kadry.
Pierwsze zajęcia nie były jakieś rewelacyjne. - Po lekkim rozruchu zaliczyliśmy wewnętrzną gierkę - zdradza Bogdan Przygodzki, trener MKS. - Było to bardziej spotkanie organizacyjne niż trening. Nie wszyscy zjechali jeszcze z urlopów - dodaje trener.
Rozwiązały się już pierwsze zagadki personalne. - Na razie wiemy tyle, że straciliśmy braci Pawła i Tomasza Szczepaników, którzy w Trzebini wypłynęli na szerokie wody i spróbują swoich sił w drugoligowym Przeboju Wolbrom - informuje trener Przygodzki. - Ich odejście zostało już przesądzone. Należało się jednak z tym liczyć, odkąd podjęli treningi w wolbromskim klubie. W dalszym ciągu czekam na wyjaśnienie kwestii bramkarza Jakuba Wilka, który stara się załapać do kadry trzecioligowego Kmity Zabierzów. Z tego, co wiem, pierwszy tydzień po wznowieniu zajęć ma być poświęcony na dopięcie spraw personalnych - zdradza szkoleniowiec.
Trener Przygodzki zastąpił Marcina Kasprzyka, który ze względów zdrowotnych postanowił sobie zrobić przerwę od futbolu. Miniony sezon kosztował go wiele nerwów, bo przecież przejął zespół po kilku kolejkach jesieni, kiedy dryfował w dolne rejony tabeli, a na mecie zabrakło mu punktu, by cieszyć się z awansu, przegrywając walkę o niego z Alwernią.
Szybko po wznowieniu treningów trzebińscy piłkarze rozpoczną grę sparingów. Już na środę, 15 lipca, zaplanowano konfrontację z Zaporą Porąbka, śląskim czwartoligowcem. Potem podopiecznych Bogdana Przygodzkiego czekają mecze z Zagłębiakiem Dąbrowa Górnicza, młodzieżową drużyną krakowskiej Wisły, Mysłowicami, Czańcem i Świtem Krzeszowice. Rywale reprezentują różne szczeble rozgrywek i odmienne style.
Trener zakontraktował kilka pojedynków ze śląskimi ekipami, bo w konfrontacjach z nimi wyrabia się nieustępliwość oraz twardą grę, nawet na pograniczu faulu. W poprzednim sezonie, takim właśnie stylem, trzebinianie zaskoczyli kilku rywali. Wypada więc pielęgnować sprawdzone metody treningu.
(ZAB)