Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk albo otwarte przychodnie

Dorota Stec-Fus, Tomasz Skłodowski
Czy lekarze PZ otworzą dziś swoje gabinety?
Czy lekarze PZ otworzą dziś swoje gabinety? Andrzej Zgiet
Służba zdrowia. Po kilku dniach wzajemnych oskarżeń ze strony ministra Bartosza Arłukowicza i lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego doszło do przełomu. Obie strony konfliktu usiadły do rozmów. Ich efektem powinny być rozwiązania korzystne przede wszystkim dla pacjentów

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom minister zdrowia zaprosił lekarzy Porozumienia Zielonogórskiego na rozmowy. Spotkanie rozpoczęło się wczoraj o godz. 16, trwało do późnych godzin nocnych, jego efekty poznamy dzisiaj. Skutkiem rozmów może być otwarcie zamkniętych do tej pory przychodni.

Czytaj także: Koniec nocnych negocjacji. Jest porozumienie ministra z PZ >>

- Od początku stawiam sprawę jasno, że nie rozmawiam z przedstawicielami Porozumienia Zielonogórskiego, kiedy drzwi gabinetów są zamknięte przed pacjentami. Dziś jest jednak święto, wszyscy lekarze rodzinni mają dzień wolny, a pacjenci nie są zakładnikami grupy 15 proc. lekarzy - powiedział Arłukowicz wczoraj w południe.

- Z zadowoleniem przyjmujemy tę wiadomość, będziemy rozmawiać aż do skutku, a skutek to dobre porozumienie - powiedział Jacek Krajewski. Przewodniczący Porozumienia Zielonogórskiego zadeklarował, że jeśli lekarze dojdą do porozumienia z ministrem zdrowia, to dziś ich gabinety będą otwarte.

Wczorajsze rozmowy były zaskoczeniem, bo jeszcze w poniedziałek wydawało się, że konflikt rządu z lekarzami zaognia się. Minister zdrowia cały czas powtarzał bowiem te same zarzuty pod adresem PZ, obarczając go pełną winą za zamknięte od 1 stycznia gabinety podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) w wielu rejonach kraju.

- Czy pacjenci mają być zakładnikami jednej spółki, należącej do liderów Porozumienia Zielonogórskiego, powiązanych ze sobą biznesowo!? - grzmiał przedwczoraj minister Bartosz Arłukowicz.

Lekarze czy biznesmeni
Minister zdrowia oskarżył lekarzy PZ o konflikt interesów i biznesową aktywność w spółce Medical Concept.

Przedstawił wyciągi KRS, z których wynika, że założycielami i współwłaścicielami spółki są liderzy Porozumienia Zielonogórskiego. Z ujawnionych przez Arłukowicza dokumentów wynika, że członkiem Rady Nadzorczej firmy jest przewodniczący PZ Jacek Krajewski. Do spółki należą także inni lekarze PZ: Teresa Dobrzańska-Pielichowska, Wojciech Pacholicki, Marek Sobolewski oraz Tomasz Zieliński. - Pojawia się pytanie, dla kogo negocjowali? Czy dla lekarzy rodzinnych, dla pacjentów, czy być może dla spółki Medical Concept? - pytał retorycznie minister zdrowia.

Trudno uwierzyć, by 5 tysięcy lekarzy, którzy dotąd nie podpisali umów z NFZ na przyszły rok, narażając swoje gabinety na brak funduszy na funkcjonowanie, a siebie na brak środków do życia, decyzję taką podjęli w obronie biznesu związkowych przywódców.

Tym bardziej, że w poniedziałek stanowisko PZ jednoznacznie poparły inne organizacje, zrzeszające lekarzy różnych branż, przede wszystkim Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) oraz Naczelna Rada Lekarska, a także Kolegium Lekarzy Rodzinnych, choć większość związanych z nim placówek przyjmuje pacjentów.

Na wspólnej konferencji prasowej przedstawiciele tych organizacji ogłosili, że jeśli minister zdrowia nie usiądzie do rozmów z PZ, dojdzie do ogólnopolskiego strajku lekarzy.

U nas nie jest tak źle
- Arogancja Arłukowicza, jego sposób działania i skandaliczny sposób wypowiadania się o lekarzach sprawiły, że placówki z Myślenickiego, Gorlickiego i Nowosądeckiego, które uległy szykanom i umowy podpisały, teraz zastanawiają się nad ich wypowiedzeniem - informuje dr Lesław Szot, przewodniczący małopolskiego oddziału PZ.

Ale na razie w Małopolsce otwierane są kolejne gabinety, które przez kilka dni nie przyjmowały pacjentów. - W porównaniu z 2 stycznia doszły nam 3 gabinety w powiecie limanowskim oraz 1 w powiecie suskim - informuje Jolanta Pulchna, rzeczniczka małopolskiego oddziału NFZ.

W naszym województwie, które noworoczny chaos w służbie zdrowia dotknął w umiarkowanym stopniu, na 502 placówki POZ pacjentów, nie przyjmuje tylko 25. Osoby pozbawione opieki swego dotychczasowego lekarza, przyjmują Szpitalne Oddziały Ratunkowe, Izby Przyjęć, a także ambulatoria świątecznej i nocnej opieki.

- Zgłaszają się do nas jednostki deklarujące chęć uruchomienia gabinetu lekarza POZ. Rozmowy trwają, a pacjenci już wkrótce będą mogli korzystać z pomocy nowo otwartych placówek, np. w POZ przy nowotarskim szpitalu czy w przychodni Allmedica - dodaje rzeczniczka małopolskiego oddziału NFZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski