Odejście od łóżek pacjentów nie pomogło w zażegnaniu wielomiesięcznego konfliktu pomiędzy dyrekcją szpitala oraz związkiem pielęgniarek i położnych. Po raz kolejny nie udało się dojść do porozumienia w sprawie podwyżek płac oraz zmiany regulaminu pracy.
- Nikt z dyrekcji szpitala nawet nie pofatygował się, żeby spotkać się z nami - komentuje Monika Kwarciak, zastępczyni prezesa związków zawodowych pielęgniarek i położnych w dąbrowskiej placówce. - Chyba w żadnym szpitalu nie ma takiej dyrekcji, która absolutnie ignoruje postulaty pracowników.
Strajkującym nie udało się także spotkać ze starostą powiatu dąbrowskiego. Pielęgniarki i położne, wobec takiej postawy władz powiatu i szpitala, zapowiadają zaostrzenie akcji protestacyjnej.
- W przyszłym tygodniu ponownie odejdziemy od łóżek pacjentów - dodaje Monika Kwarciak. - Nie może być tak, że nikt się nami nie przejmuje.
Pełniący obowiązki dyrektora szpitala, Łukasz Węgrzyn, od kilku miesięcy powtarza, że na podwyżki dla pracowników nie ma pieniędzy, co oznacza, że rozwiązanie konfliktu się oddala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?