Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk w nowohuckiej cementowni zawieszony

(INF. WŁ.) - Załoga Cementowni Nowa Huta postanowiła zawiesić trwający od 112 dni strajk okupacyjny - poinformował wczoraj przewodniczący zakładowej "Solidarności" Paweł Wiśniewski. - Decyzja o zawieszeniu strajku została podjęta w wyniku referendum.

Po ponad trzech miesiącach

Z informacji przekazanych "Dziennikowi" przez Wiśniewskiego, wynika, że dzisiaj o 6 rano wszyscy pracownicy zakładu mieli stawić się w pracy. Swoje obowiązki gotowych jest również podjąć 97 osób, które 28 stycznia otrzymały zwolnienia z pracy.
- Zawieszamy strajk, ponieważ nie chcemy być oskarżani przez zarząd, że utrudniamy mu dostęp do pomieszczeń spółki i do dokumentów, które powinien przedstawić sądowi w trakcie postępowania o ogłoszenie upadłości cementowni - powiedział Paweł Wiśniewski.
Biegły został powołany przez Sąd Gospodarczy w Krakowie podczas rozprawy o ogłoszenie upadłości cementowni i ma zbadać jej sytuację finansową. Wniosek o ogłoszenie upadłości cementowni zgłosiła w połowie kwietnia tego roku załoga, której spółka jest winna ponad 900 tys. zł, m.in. za zaległe wynagrodzenia za styczeń. Przyłączyły się do niego: Gmina Kraków (zaległości z tytułu podatku od nieruchomości i użytkowania wieczystego wynoszą 1,3 mln zł) oraz ZUS. Do tej pory cementownia spłaciła dwóch wierzycieli: spółkę Pro-Agra i Transbud Nowa Huta. Pieniądze nie pochodziły jednak od cementowni, ale z konta spółki ERI Polska, należącej do koncernu Rumeli.
Jak podkreślił Paweł Wiśniewski, strajk jest zawieszony, a nie przerwany. - Jeżeli zarząd będzie nadal próbował wręczać wypowiedzenia lub w inny sposób łamał polskie prawo pracy, strajk będzie wznowiony - zaznaczył Wiśniewski.
Nie wiadomo, jak będzie od jutra wyglądać praca w cementowni, bowiem Zakład Energetyczny odciął pod koniec stycznia dopływ prądu do zakładu z powodu niepłacenia rachunków. Wyłączenie prądu było pretekstem do zwolnienia całej załogi. Wypowiedzenia zdążono wręczyć tylko 97 osobom. Sąd Pracy uznał, że wypowiedzenia były niezgodnie z prawem.
Nie wyjaśnione są dalsze losy nowohuckiej cementowni, która należała do czołowych zakładów tej branży w Polsce. Od chwili kupna jej akcji przez turecki koncern Rumeli zaczął się upadek zakładu. Tureccy właściciele deklarują chęć wydzierżawienia spółki, a kilka zachodnich koncernów chęć jej kupna. Na sprzedaż swoich akcji (25 proc.) zdecydował się niedawno skarb państwa.
Dzisiaj komitet strajkowy ma spotkać się z przedstawicielemi zarządu. Do tej pory tureccy członkowie zarządu unikali rozmów z przedstawicielami załogi. (KŻ)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski